forum o naszych kolanach

Teraz jest 28 mar 2024, o 13:51

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Transpozycja guzowatości kości piszczelowej
PostNapisane: 25 wrz 2017, o 14:23 
Offline

Dołączył(a): 9 maja 2017, o 06:45
Posty: 106
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Już nie chcę się kłócić, na pewno nie zrezygnuje z opieki ortopedy, możliwe, że zmienię aktualnego, ale na pewno nie zrezygnuję. Zrozum, że dobry fizjoterapeuta kosztuje dużo, na dodatek dobrego fizjo nie mam w okolicy. Nie mam też możliwości jeżdżenia gdzieś dalej regularnie, bo mój tata często jeździ na poligony. Podczas rehabilitacji byłam badana przez Kierownika placówki rehabilitacyjnej, miałam zamiar do niego iść prywatnie, ale wyszło tak, że zostałam zbadana za darmo. Ogólnie powiedział, że nie wie dlaczego aż tak boli. Powiedział, że mam spłycone panewki biodrowe, ale to nie jest przyczyną bólu kolana. Miałam przykurczone mieśnie, ale one zostały rozciągnięte. Ostatnio próbowałam jeździć na rowerze, jednak kolano boli, więc nie mogę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Transpozycja guzowatości kości piszczelowej
PostNapisane: 4 paź 2017, o 06:47 
Offline

Dołączył(a): 9 maja 2017, o 06:45
Posty: 106
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Jutro w szpitala! Już powoli malutki stresik jest, choć w sumie wiem jak to wszystko wygląda, w końcu na oddział kładę się po raz piąty. Mam nadzieję, że na rezonansie coś wyjdzie. Odezwę się jak już będę w szpitalu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Transpozycja guzowatości kości piszczelowej
PostNapisane: 5 paź 2017, o 09:58 
Offline

Dołączył(a): 9 maja 2017, o 06:45
Posty: 106
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Już jestem w szpitalu. Oprócz wyjęcia śrub będę miała nawiercaną rzepke i podawany lek glikokortykosteroidowy. Zobaczymy co z tego będzie


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Transpozycja guzowatości kości piszczelowej
PostNapisane: 6 paź 2017, o 14:22 
Offline

Dołączył(a): 9 maja 2017, o 06:45
Posty: 106
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Już jestem po operacji. Jestem mega zła!! Nie wyciągnęli mi śrub. Kompletnie nie wiem czemu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Transpozycja guzowatości kości piszczelowej
PostNapisane: 6 paź 2017, o 16:23 
Offline

Dołączył(a): 9 maja 2017, o 06:45
Posty: 106
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Już wszystko wiadomo. Mój lekarz nie widział zadnych przeciwwskazań do wyjęcia śrub. Natomiast ordynator stwierdził, ze to za wcześnie. Gdzieś w lutym następnego roku będę miała wyjmowane śruby.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Transpozycja guzowatości kości piszczelowej
PostNapisane: 7 paź 2017, o 16:42 
Offline

Dołączył(a): 11 gru 2013, o 14:23
Posty: 19
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: nieznane bóle kolana i nogi po rekonstrukcji acl
Współczuję tak poważnych problemów z kolanami i to w tak młodym wieku. Sam jestem po rekonstrukcji acl i tez żałuję operacji bo przed kolano nie bolało a po boli juz od 4 lat. Bylem u kilku ortopedow i zgadzam się z czortem że powinnaś odpuścić ortopedów bo oni są głównie od operacji a z diagnozą to już gorzej. Fajne by było trafić do jakiegoś super fizjoterapeuty ale póki co takiego nie znalazłem wiec nie mogę polecić.
Oglądałem na TVN program "sekrety lekarzy" i jeśli się nie wstydzisz występu przed kamerą to może powinnaś wziąć udział w castingach. Nie wiem na ile w tym magii telewizji a na ile prawdy ale leczą tam bardzo skomplikowane przypadki.
Życzę wytrwałości i powodzenia


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Transpozycja guzowatości kości piszczelowej
PostNapisane: 7 paź 2017, o 17:17 
Offline

Dołączył(a): 9 maja 2017, o 06:45
Posty: 106
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Teoretycznie jestem zdiagnozowana, wiadomo co mi jest. Byłam badana przez fizjo, nic konkretnego nie znaleźli prócz bocznego przyparcia, ale to już wiem. Miałam już 4 zabiegi, wkrótce kolejny. Mam nadzieję, ze chociaż na rezonans się zalapie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Transpozycja guzowatości kości piszczelowej
PostNapisane: 8 paź 2017, o 09:59 
Offline

Dołączył(a): 9 maja 2017, o 06:45
Posty: 106
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Witam ponownie. Wyjmowanie śrub i rezonans będę miała na początku stycznia. Jutro wychodzę, narazie mam chodzić o dwóch kulach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Transpozycja guzowatości kości piszczelowej
PostNapisane: 9 paź 2017, o 18:03 
Offline

Dołączył(a): 9 maja 2017, o 06:45
Posty: 106
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Już jestem w domu. Dokładnie na wypisie jest napisane "Mikrozlamania kości podchrzestnej rzepki lewej. Podanie do stawu Diprophos i Bupiwakaina" Dzisiaj miałam też RTG kręgosłupa, wszystko w porządku. Zobaczymy czy ten zabieg pomoze. Tak czy siak pod nóż wracam za 3 miesiące. Wizyta kontrolną za miesiąc.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Transpozycja guzowatości kości piszczelowej
PostNapisane: 10 paź 2017, o 11:28 
Offline

Dołączył(a): 19 wrz 2017, o 12:11
Posty: 20
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Chondromalacja rzepki II/III stopnia w strefie przyśrodkowej kolana, fałd przyśrodkowy błony maziowej, przerost ciała Hoffy. Jestem już po dwóch artroskopiach teraz czeka mnie transpozycja guzowatości kości piszczelowej.
Witam mam podobne problemy a raczej jestem jeszcze trochę przed nimi :) Jak napisalas na wypisie mialas robione mikrozlamania czyli leczyli Ci chondromalacje rzepki czyli chrzastke pod rzepka ja tez mam chondro III stopnia pod rzepka jestem juz po dwoch artroskopiachostatnia mialam w pazdzierniku zeszlego roku i po niej ortopeda mi powiedzial ze mam "wyjsc za maz" za structum i brac je do konca zycia i co pol roku zastrzyk z kwasem za 300 zl a na badania skierowan juz mi zadnych nie da bo tam nic nie ma i mnie blizna w srodku po operacji boli,a ze mnie na to nie stac bo mam tez dysplastyczne biodra i tez musze je leczyc wkoncu nazbieralam pieniazki i poszlam prywatnie i sie dowiedzilam i wlasnie mam zawysoko ustawiona rzepke i za bardzo do srodka i bede miala taka operacje jak Ty ale tez nie jest powiedziane ze mnie nie bedzie juz bolec bo ta operacja naprawi glowny czynnik mojego bolu bo ta rzepka jest za wysoko wiec obciera mi kosci itd i przez to ta chondromalacja sie zrobila wiec po operacji to nie powinno sie poglebiac ale tez tego nie usunie tak jak w Twoim przypadku jak to mi ortopeda powiedzial trzeba probowac :) Już 10 lat sie z tym kolanem mecze wiec nawet jak uslyszalam ze czeka mnie kolejna operacja sie ucieszylam bo wkoncu sie dowiedzialam co mi jest a nie jak na NFZ nie powinno pania juz bolec jak tak sie po kilka razy tego nasluchalam to juz sama nie bylam pewna czy mi sie nie wydaje ze mnie boli taka nasza rzeczywistosc jak nie pojdziesz prywatnie to do konca zycia sie nie diwiesz co Ci naprawde jest :(


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL