forum o naszych kolanach

Witam:) od około 2 lat cierpię na bóle obu kolan, lekarze nie wiedzą co mi jest. objawy idealnie pasują do bocznego przypracia rzepki, ale jak byłam dziś u mojej pani doktor, wykluczyła to twierdząc, że gdyby tak było to nie pomogły by mi blokady. Upiera się przy reumatoidalnym zapaleniu stawów, wysłała mnie do reumatologa. trochę mnie to dziwi, bo mam dopiero 23 lata, nikt w mojej rodzinie nie chorował na RZS... W dodatku całkowicie zlekceważyła fakt, że od około miesiąca coś w kolanie prawdopodobnie uciska mi na nerw gdyż nie czuję przedniej części łydki. z resztą nie ona jedna. to mój 5 czy 6 ortopeda w przeciągu roku i nikt nie wie co mi jest. Może ktoś z Was mógłby mi pomóc? byłabym bardzo wdzięczna, gdyż cała ta sytuacja mnie dobija. nie mogę normalnie funkcjonować bez ketonalu czy inniych tego typu leków, bo zwykłe środki p. bólowe nie działają.... z góry dziękuję i pozdrawiam:) Kamila

Tak jak zawsze na poczatku zapytam: skad jestes i czy sprawdzalas w naszej bazie fachowcow, czy moglabys sie wybrac do ktoregos z polecanych tutaj lekarzy?

Jestem z okolic Radomska, więc wszędzie daleko niestety:/ mam nadzieję że baza w krótce się powiększy, mnie się puki co nie udało trafić na dobrego specjalistę, tymbardziej rehabilitanta.

Paskuda, a czy robilas usg i rtg kolana (przede wszystkim osiowy rzepki) ?
Może powinnas poszukac w internecie opinii nt. lekarzy z Twojej okolicy? Moze znajdziesz kogos.. ?

rtg robiłam, na zwykłym nic nie wyszło, w pozycji Merkanta (czy jak mu tam) wyszły niewielkie nieprawidłowości, ale według lekarzy wszystko jest w granicach normy. Co do ugs to żaden z lekarzy :nie widział potrzeby" mnie kierować. Dzisiaj dostałam skierowanie na rezonans, termin pod koniec marca. Może chociaż to coś wyjaśni...

Dobrze ze ktos wpadl na pomysl skierowania Cie na rezonans. Tylko szkoda ze dopiero na koniec marca jest termin ale niestety ja tez tyle mniej wiecej czekalam i to jest chyba nawet dosc szybki termin.
Zastanawia mnie to ze nie czujesz tej lydki.
Na pewno jak pojdziesz do reumatologa to nic sie nie stanie. A czy ktos Cie wyslal juz na jakies inne badania?
Zaden z lekarzy nie mial zadnej teorii nt. tego dlaczego Cie bola kolana? (oprocz podejrzenia rzs)

teorii było wiele. Od koślawości kolan (której nie mam) poprzez nadwytrężenie mięśni, po rzs i przewlekły stan zapalny. ten ostatni wykluczyło niskie OB i białko ostrej fazy. tak więc nieciekawie. Co do braku czucia, jedynie internista wpadł na pomysł że mogę mieć niestabilną rzepkę i przesunęła się odrobinę uciskając na nerw. Dostałam z tej okazji skierowanie do neurologa:D Do reumatologa już się zapisałam, nic nie tracę, zrobi kilka dodatkowych badań i pewnie znów wrócę do puktu wyjścia. Sama już niewiem co mam robić. Mam nadzieję że dam radę do kwietnia, kiedy zacznę lepszą pracę i będę mogła pozwolić sobie na prywatną wizytę u specjalisty, bo odnoszę wrażenie że na kasę chorych to oni wszyscy leczą jak im się chce:(

Aha... Bo ja tez sie zastanawiam nad tymi niewielkimi nieprawidłowościami na rtg. W moim przypadku tez nie wiedzieli co mi jest (ale to bardzo dluga historia opisana w dziale pare slow o sobie w temacie kachaa) dwa razy mialam robiony rtg osiowy rzepki i nawet rezonans i podwichniecie rzepki nie wyszlo i nagle lekarz otworzyl kolano a tu niespodzianka. Wydaje mi sie ze z tym rtg osiowym to zalezy jak sie to badanie wykonuje dwa razy mialam zupelnie inaczej, potem za trzecim razem mialam druga noge badana tez inaczej i dopiero za trzecim sposobem wyszlo zle ustawienie rzepki.
Niestety zeby sie wyleczyc trzeba trafic na dobrego lekarza... :/ a czasem bardzo ciezko jest znalezc takiego.

Nieciekawa historia... Ja mam skromną nadzieję że u mnie obędzie się bez niespodzianek, chociaż już 2 razy mi chcieli artroskopię robić, żeby "zobaczyć co w środku siedzi" Co do rtg faktycznie, zależy gdzie robisz. nieraz mają tak fatalny sprzęt że kompletnie nic nie widać.

A czy kolana Ci puchna, masz ograniczone ruchy?
W przypadku moich rtg to osoby wykonujace zdjecia nie wiedzialy jak je wykonac. Dopiero ostatnio jeden facet wiedzial. Ale to prawda zalezy tez jaki jest sprzet.
tak z innej beczki, nie wiem dlaczego, ale bardziej ufam facetom lekarzom niz kobietom..
A co do artroskopii, to moze ona wiele wyjasnic, ale tez nie do konca wszystko :/