forum o naszych kolanach

Od około miesiąca uskarżam się na ból w prawym kolanie. Wystąpił on bez jakiś zauważalnych powodów, po prostu którejś nocy przy przewracaniu się z boku na bok piekielnie mnie rozbolało kolano. Ból który mnie łapie jest dość mocny, pojawia się wieczorami, szczególnie wtedy gdy leżę w łóżku i utrudnia mi rozprostowanie/zginanie kolana czy nawet poruszenie się. Podczas dnia kolano mnie nie boli. Co może mi dolegać? Czy powinienem wybrać się do specjalisty? (mieszkam we Wrocławiu) A jeżeli tak to co mu powiedzieć? Że czasami boli mnie kolano i właściwie to nie wiem dlaczego? Czy zostanę potraktowany poważnie?

Mam 24 lata, jestem w dobrej kondycji fizycznej, nigdy wcześniej nie miałem problemów ze stawami. Od jakiegoś miesiąca łykam dziennie po 2 tabletki Arthroblock forte które zawierają 1000mg siarczanu glukozaminy oraz 200mg siarczanu chondroityny, ale to w ogóle nie pomaga.

Miejsce gdzie czuję ból (zdjęcie nie moje):
http://img2.imageshack.us/img2/3373/dsc0529legs.jpg

Krótki art o glukozaminie z MD / maj 2008
http://img6.imageshack.us/img6/7319/42780312.jpg

Wygląda, że to problem z gęsią stopką. Na razie spróbuj stosować miejscowo jakąś maść przeciwzapalną (fastum, ketonal, itp.) i miejscową krioterapie (lód/cold pack przez ściereczkę lub cienki ręcznik) 3 razy dziennie.

Cześć Tobiasz,

ból w tym miejscu może wskazywać na zapalenie tzw. gęsiej stopki (ang. pes anserinus bursitis, gdybyś chciał szukać za granicą ). Z tego, co czytałam, często nasila się on właśnie w nocy... Na pewno większą specjalistka w tej dziedzinie jest u nas Lenka (i Aneeke) i może zechcą zweryfikować i uzupełnić moje słowa.

Jedną z najprostszych przyczyn bywa przykurcz/przeciążenie mięśni tylnej strony uda, które należy rozciągać. Jeśli stwierdzisz, że ewidentnie coś takiego masz (wskazówki w wątku Czy jestem dobrze rozciagnięty, możesz spróbować się porozciągać. To raczej nie zaszkodzi.

Natomiast lekarza (ortopedę) na pewno warto odwiedzić, bo po pierwsze gęsia stopka nie zawsze jest łatwa do wyleczenia, a po drugie ból w tej okolicy może też na pewno wskazywać na inne problemy. A że Twoje objawy nie wydają Ci się do końca "poważne"... Myślę, że dobremu lekarzowi powinny wystarczyć, aby ich nie zlekceważył...

O specjalistka się już odezwała .

Hm. No właśnie ...mnie boli dokładnie w tym samym miejscu (jak na zdjęciu Tobiasza) od jakiś ponad 2 lat i teraz się nasila (pisałam o tym już w innym wątku). Jedna z forumowiczek (jak dobrze pamiętam, lenka?) napisała, że to może być zapalenie kaletki rzepkowej, czy coś podobnego ;>. Hm, a ciekawostką jest u mnie to, że wyrywa mnie ze snu dziwny ból i muszę się nieźle nagimnastykować, aby nogi wyprostować i żeby ból minął - przypomina to trochę grzbiet kota , ale pomaga na 15 min .

O ile dobrze pamiętam, pisałaś o bólu pod rzepką, a gęsia stopka jak widać leży przyśrodkowo od guzowatości kości piszczelowej, chociaz dolegliwości są takie same

he ...pod rzepką to pojawia się uczucie 'pełnego balonu' blokującego staw ; no, ale mniejsza o większość. Mój lekarz i tak za bardzo nie zna się na prawidłowych diagnozach wg mnie, więc gęsia stopka, ani nic innego mi nie grozi

No to fajny lekarz, chyba poszukałabym sobie innego heheh

Też go ubustwiam , a tak na poważnie ...jadę teraz na ostatnią wizytę do tego pana i zmieniam w końcu ortopedę :] (mam nadzieję), bo nie każdy ortopeda chce się podjąć dalszego leczenia w moim wypadku (kwestia wyciągnięcia implantów z kości piszczelowej ;/)

Czy mamy jakieś sensowne opracowanie w internecie na temat gęsiej stopki (ewentualnie czy można coś takiego zrobić)? Jasne, że każdy może szukać na własną rękę, ale nie ma to jak coś sprawdzonego przez osoby doświadczone w tej dziedzinie... Wydaje się, że zapotrzebowanie będzie spore . Podrzucam temat na wolną chwilę.