Rzepka
http://www.kolana.hg.pl/forum/

zrosty!!!!
http://www.kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=56&t=604
Strona 1 z 1

Autor:  abi20 [ 13 wrz 2011, o 15:47 ]
Tytuł:  zrosty!!!!

Witam,
dwa miesiące temu miałam operacje metodą Hausera (plastyka rzepki, rekonstrukcja troczka). Minęło kilka tygodni rehabilitacji, a kolano się nie zginało, max 30 stopni.
Po 8 tygodniach usunięto mi artroskopowo zrosty. Uzyskano zgięcie podczas operacji 110 stopni.
Od następnego dnia po artroskopii zaczęłam rehabilitację. Po kilku dniach mimo rehabiltacjii dwa razy dziennie i maksymalnego zginania na siłę wywalczyłam zgięcie na 70 stopni. Po kolejnych kilku dniach zgięcie powróciło do 30 stopni. Mimo ćwiczeń!!! I ani ruszy. Mija dwa tygodnie od artroskopii i znów jestem w punkcie wyjścia. Na dodatek strasznie boli w nocy.

Czy miał ktoś taki przypadek? Co w takiej sytuacji??? Znów artroskopia?? Można co chwile robić operację? Są jakieś inne sposoby na zrosty??

Autor:  mon72 [ 21 wrz 2011, o 18:47 ]
Tytuł:  Re: zrosty!!!!

Witam!
Miałam jedną pacjentkę z podobnym problemem. Niestety przeszła kilka operacji wycinania zrostów...Jedyna rada - nie poddawać się i ćwiczyć. Oczywiście w moim rozumieniu cwiczyc - oznacza pracę indywidualną z terapeutą - mobilizacje blizn, zachyłków, rzepki, aktywizowanie czworogłowego, PIR (relaksacja poizometryczna). Nie wiem czy tak ćwiczyłaś, czy też próbowałaś we własnym zakresie, sama sie uruchamiac?

Autor:  abi20 [ 22 wrz 2011, o 10:37 ]
Tytuł:  Re: zrosty!!!!

Dziękuję za odpowiedź.
Ćwiczyłam pod okiem indywidualnych rehabilitantów. Po konsultacji z lekarzem kilka dni temu, chwilowo przerwałam rehabilitację, kolano było przemęczona i ja też-psychicznie. Dostałam sterydy w kolano. Mam powoli wracać do normalności, choć przyznam, że to ciężkie z prawie prostym kolanem. Wiem, że grozi mi sztywność kolana. Ale nie tracę nadziei, że jednak z czasem się zegnie. Od przyszłego tygodnia wracam do rehabilitacji.

Autor:  asia23 [ 26 wrz 2011, o 20:14 ]
Tytuł:  Re: zrosty!!!!

Hej! Bardzo się ciesze że tu trafiłam bo w końcu znalazłam kogoś z podobnym problemem. Pierwsze zrosty powstały u mnie po rekonstrukcji ACL. Byłam pewna że to przez powikłania popoperacyjne przez które byłam unieruchomiona przez prawie miesiąc. Po 2 miesiącach wykonali mi ponownie artroskopie i porozcinali zrosty uzyskując 130* zgięcia. Od razu zaczełam mobilizować rzepkę, blizny i ćwiczyć na szynie CPM. Najpierw uzyskałam 70* zgięcia a później z dnia na dzień mimo starań miałam co raz mniejszy kąt. Teraz jestem po 5 tyg od artroskopii i mam tak jak ty 30*. Od zdjęcia szwów chodzę cały czas na rehabilitację. Kolano jest trochę luźniejsze, po masażu jest nawet 45*... Ale wydaje mi się że generalnie stoje w miejscu. Bardzo bym chciała znaleźć przyczynę tego wszystkiego bo czuje że następna opeacja nie przyniesie nic nowego i znów będę w punkcie wyjścia. Napisz co u Ciebie, czy są jakieś postępy? Trzymam kciuki:)

Autor:  abi20 [ 2 paź 2011, o 11:00 ]
Tytuł:  Re: zrosty!!!!

witam serdecznie,

U mnie nie wchodzi w grę następna operacja usuwania zrostów, przynajmniej w najbliższym czasie...
W czwartek byłam u lekarza, zgięcie poprawiło mi się o 15* bez rehabilitacji !! Mam zgięcie 45 *.
Już mija trzy tygodnie jak nie chodzę na rehabilitacje. Lekarz mówi, że w moim przypadku rehabilitacja nie przynosiła efektów, bo nawet jeśli udało się wyeliminować jakiś zrost, w nocy tworzyły się nowe. Błędne koło.
Chodzę na spacery dwa razy dziennie, ćwiczę w domu na piłce i macham nogą siedząc na stole. Powoli wracam do normalności i do pracy. Kulejąc. Ale nie tracę nadziei, że z czasem zgięcie się poprawi.

Pozdrawiam i czekam na informację o Twoich postępach :)

Autor:  abi20 [ 24 kwi 2012, o 08:25 ]
Tytuł:  Re: zrosty!!!!

Mija prawie 7 m-cy od ostatniego wpisu.... Zgięcie osiągnęłam 100*. W ciągu 5 m-cy 30 stopni. Rokowania nie są za dobre. Zastanawiam się czy faktycznie nie jest możliwe osiągniecie większego zgięcia po takim czasie??? Czy teraz to już "syzyfowa praca" ?

Autor:  Ewa1988 [ 4 cze 2019, o 05:54 ]
Tytuł:  Re: zrosty!!!!

Witam, jestem ciekawa jak skończyły się Wasze historie bo moja zapowiada się bardzo podobnie. Miałam Złamanie wyniosłości międzykłykciowej, po pierwszej artroskopi 6 tygodni usztywnienia, rehabilitacja dała jakieś 30 stopni zgięcia. Cztery miesiące od pierwszej artroskopii miałam druga przecięcia zrostów. Podczas operacji zgięła się praktycznie w pełnym zakresie, dziś lub jutro wychodzę ze szpitala i zaczynam rehabilitacje. Napiszcie proszę swoje rady co Wam pomagało.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/