forum o naszych kolanach

Hej! Już tu pisałam parę razy. Wpadłam podzielić się swoimi postępami i przy okazji zapytać o coś.
Juz rok minął od momentu mojego urazu na snowboardzie. Miałam 6 miesiecy rehabilitacji na przyparcie rzepki które mi sie zrobiło po kontuzji, a po tym czasie chodziłam od października na siłownię 3 razy w tygodniu i tam jeździłam na rowerze typu spinning.
Muszę powiedzieć że rezultaty mam bardzo dobre. Czuję się dużo lepiej mogę siedzieć już swoobodnie bardzo długo. Także polecam nie poddawać się i ćwiczyć, jeszcze raz ćwiczyć!!

Jedyne co mi teraz zostało to ból po przyśrodkowej stronie kolana który czasami pojawia sie nie tylko podczas wstawania z kucania a także podczas chodzenia. Kiedy też wysilę kolana bardziej to pojawiają mi się ( juz 3 razy mi sie tak zdarzylo) takie siniaki po wewnetrznej stronie łydki.
Czy ktoś z was miaił coś takiego? Co to jest i co może oznaczać? Wtedy czuje taki ból który promieniuje aż do połowy lydki w dół.
Załączam zdjecie tych siniaków.
Dodam ze jak rok temu miałam rezonans robiony to wykazał jedynie obrzęk szpiku kostnego kłykcia przysrodkowego kości piszczelowej, czyli w tym miejscu co mnie boli jak wstaje z kucania...
Poradźcie co robić, bo martwie sie tym ze to nie mija, a ja nie moge na 100% robić różnych rzeczy.
No i nikt nie wie tak naprawde co mi jest. Bo rehabilitanci rozkladaja rece, lekarz mówi ze mam dalej trenować i nie ma sensu robić artro, mówi ze siniaki i tn ból to wynik nierozciągnięcia czegoś, a ból jak kucam to nie wiadomo co to i ze pewnie sam minie.
Jakos mi sie nie chce w to wszystko wierzyc.
Napisałam taki esej teraz, ale bardzo, naprawde bardzo mi zalezy zeby chociaz ktos, chociaz jedna osoba napisala ze ma podobnie i wyjasniła co to u niej jest.

tutaj link do zdjecia mojej łydki z tymi siniakami pod kolanem na lydce

http://imageshack.us/photo/my-images/190/img5083u.jpg/