To może ja się pochwalę
mam swoją sztukę z aktualnego rzutu. Kupiony został przeze mnie stabilizator kolana, raczej na zaś niż teraz. Pierwsza uwaga zawsze przymierzajcie i ponapinajcie swoją sztukę, ja na tym straciłam z godzinę. W tym czasie zdarzyło mi się przymierzyć takie, które miały naszytą według mnie inną rozmiarówkę niż faktycznie mieć powinny, po za tym trafiłam również na egzemplarz, który się pruł w szwach 
Przymierzałam również stablizatory stawu skokowego i tam im rozmiarówka chyba nie wyszła. Mam rozmiar nogi 38,5 i drobną stopę. Stabilizator do rozmiaru 38 był mi za mały, uciskał i był nie wygodny, natomiast ten co zaczynał się od 39 był już stanowczo za duży
Wracając do mojego kolanowego egzemplarza. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Stabilizator jest całkowicie rozpinany, ma bardzo ciekawą wewnętrzną fakturę materiału, coolmax. Szyny boczne wydają się porządne. Jak się sprawdzi, gdy będzie to naprawdę konieczne jeszcze nie wiem. Nie wiem też, czy jest wytrzymały i jak zachowa się po praniu.