forum o naszych kolanach

Teraz jest 27 kwi 2024, o 01:44

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: ...ktokolwiek wie.
PostNapisane: 27 paź 2009, o 18:38 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sie 2009, o 23:06
Posty: 142
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Artroskopowo usunięta część łąkotki przyśrodkowej, transpozycja rzepki (sp. Trillat), resekcja tkanek miękkich i nerwiaków;
konflikt rzepkowo-udowy i uszkodzony nerw.
Witam :)

Ewo, jeśli chodzi o tą nieszczęsną gorączkę, to ówcześnie prowadzący mnie lekarz stwierdził, że jest to niemożliwe, że podwyższona temp. jest od kolana i że na pewno miałam anginę, ale nie byłam tego świadoma [ot, tak! ;)]

W Warszawie byłam 1,5 tygodnia temu u dr Świerczyńskiego. Jestem bardzo zadowolona z wizyty, pomimo kosztów, ale byłam w gabinecie dokładnie 1h i 5min, gdzie przez ten czas przeprowadził w/w dr dokładny wywiad, przeszłam badania, testy i usłyszałam wyczerpujące wypowiedzi, czyli to czego pacjent oczekuje od fachowca. Myślę, że w końcu trafiłam, tam gdzie potrzebowałam.
Jak już wyżej pisałam mam nerwiaka, tylko kwestia dotyczy tego, czy jest on w troczkach bocznych, czy w bliźnie, zostaje jeszcze do wyjaśnienia i dokładnego zlokalizowania go. Dr podejrzewa wtórne uszkodzenie łąkotki przyśrodkowej (tylni róg był usuwany podczas artroskopii we wrześniu '08r.), zerwanie więzadła lub wydłużenie WKP. Ponadto wycięcie nerwiaka, gdyż jest on zaplątany w jakiś tkankach, wyciągnięcie śrub oraz powiedział, że jak najbardziej wskazana jest plastyka blizny. Na zabieg muszę zdecydować się w tempie expresowym, gdyż jedna ze śrub wysunęła mi się na 4mm i przy zginaniu kolana powyżej 90 stopni drażni mi więzadło rzepki i może dojść do jego uszkodzenia, lub nawet pęknięcia rzepki.
Zdaniem w/w dr poprzednia transpozycja rzepki nie powinna mieć miejsca, bo boczne przyparcie rzepki powinno się przez długi czas korygować rehabilitacją, a w ostateczności iść pod nóż. Źle również zrobili mi cięcie, gdyż podrażnili mi tym samym nerwy. Poza tym zabieg nie przyniósł efektów, gdyż rzepka nadal nie jest w swoim prawidłowym miejscu i mi przeskakuje, przy czym towarzyszy trzask i strzelanie.
W przyszły wtorek jadę na rezonans magnetyczny i mam nadzieję, że większość, jak nie wszystko się wyjaśni. Niestety obraz będzie trochę zakłócany ze względu na implanty, ale dr stwierdził, że nie będą to wielkie zakłócenia, a rezonans jest jak najbardziej wskazany.
Niestety podejrzewam, że na tej konsultacji i ew. po rezonansie moja przygoda z Warszawą się skończy, gdyż nie wyrabiam finansowo i zabieg zbyt wiele by mnie kosztował. ...i nie wiem co dalej będzie, skoro mam mało czasu [?].

Na razie dalej się rehabilituje w toruńskiej Synapsie, ale niestety postępy są powolne i niezbyt zadowalające. Dostałam nowy instruktaż fizjo i fizykoterapii od dr Świerczyńskiego i czekam na efekty.
Śruby już tak bardzo mi doskwierają, że przy chodzeniu pojawia się niemiłosierny ból, obrzęk kolana, tarcie śrub i rzepka sprawia wrażenie, jakby miała 'wypaść ze swojego toru' ...

Pozdrawiam i 3majcie się ;) .

_________________

^Jeśli zapomnę o nich, Ty Boże na niebie zapomnij o mnie.


_______________________________________________________
12.12.2009r. [*] - Nie umiera ten, kto żyje w sercach i pamięci innych ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: ...ktokolwiek wie.
PostNapisane: 27 paź 2009, o 20:08 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
No to skomplikowana sprawa. Domyślam się, że doktor Świerczyński nie przyjmuje na NFZ... :-(? Może ma jakieś kontakty, może może kogoś polecić? W Warszawie są dobrzy lekarze, którzy przyjmują na NFZ, ale musiałabyś iść zapewne na drugą konsultację... No i pytanie, czy jest możliwy jakiś tryb cito... Jakieś rozwiązanie musi się znaleźć...

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: ...ktokolwiek wie.
PostNapisane: 28 paź 2009, o 19:37 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sie 2009, o 23:06
Posty: 142
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Artroskopowo usunięta część łąkotki przyśrodkowej, transpozycja rzepki (sp. Trillat), resekcja tkanek miękkich i nerwiaków;
konflikt rzepkowo-udowy i uszkodzony nerw.
Z tego co mi wiadomo dr Świerczyński nie przyjmuje na NFZ. Na razie nie pytałam o to, gdzie bym mogła/u kogo wykonać zabieg, gdyż i tak czekam za rezonansem i na chwilę obecną pewnie sam dr nie byłby w stanie mi nikogo polecić, bo nie ma 100% pewności co w tym kolanie 'siedzi'. Jutro rejestruje się na MRI i we wtorek prawdopodobnie będę już po badaniu i z wynikami w rękach, więc zapewne będę wiedziała coś więcej i dopiero się zastanowię co dalej ...

_________________

^Jeśli zapomnę o nich, Ty Boże na niebie zapomnij o mnie.


_______________________________________________________
12.12.2009r. [*] - Nie umiera ten, kto żyje w sercach i pamięci innych ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: ...ktokolwiek wie.
PostNapisane: 11 lis 2009, o 22:41 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sie 2009, o 23:06
Posty: 142
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Artroskopowo usunięta część łąkotki przyśrodkowej, transpozycja rzepki (sp. Trillat), resekcja tkanek miękkich i nerwiaków;
konflikt rzepkowo-udowy i uszkodzony nerw.
Staram się na bieżąco informować o moich poczynaniach z kolanem, bo a nóż widelec :p, ktoś może mieć podobny problem jak ja ...
Tak jak już wcześniej wspominałam byłam na rezonansie w Warszawie w Radilogice ... Samo badanie nie było tragiczne, choć nie powiem, bo śruby w guzowatości kości piszczelowej dały o sobie znać i mało przyjemne to było :|, no ale przeżyłam :)

W wyniku rezonansu napisano, że troczki boczne i te inne troczki mają nierówny zarys, ślad płynu w kaletce nadrzepkowej, obecność ciała tłuszczowego, podejrzenie powtórnie pękniętej łąkotki przyśrodkowej, zwężenie kości udowej, nieprawidłowy zarys (czy jakoś tak) chrząstki stawowej, wydłużone więzadło krzyżowe ...

Teraz jestem w trakcie umawiania terminu zabiegu operacyjnego, ale przedtem 20.11 jadę do Warszawy na ostrzykiwanie nerwu udowego podczas USG, gdyż jest on uszkodzony i trzeba go sprawdzić ...albo mi go 'naprawią', albo nastąpi jego denaturalizacja (o czym wcześniej wspominałam).

Niestety goni mnie czas, gdyż nerwiaki i uszkodzony nerw udowy może doprowadzić do niedowładu w nodze :(

Ewo, koszt takiego zabiegu u dr Świerczyńskiego to 4,5 tys. zł!, ale załatwiam na NFZ również w Warszawie (klinika nazywa się Attis).

_________________

^Jeśli zapomnę o nich, Ty Boże na niebie zapomnij o mnie.


_______________________________________________________
12.12.2009r. [*] - Nie umiera ten, kto żyje w sercach i pamięci innych ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: ...ktokolwiek wie.
PostNapisane: 13 lis 2009, o 14:12 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
Niezły masz arsenał problemów, Paulino. Fajnie jednak, że lekarze widzą jednak szansę na "naprawę" tego nerwu. Oby się to udało. Trzymamy kciuki 20 listopada!

Czy możesz powiedzieć, czy tę Radilogikę i Attis polecił Ci dr Świerczyński? Będzie to istotna informacja dla następnych kandydatów do leczenia. Jakie są terminy zabiegów NFZtowskich w Attisie? Choć Ty mam nadzieję, wskoczysz w trybie przyspieszonym... Czy wiesz już kto tam może robić Ci zabieg?

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: ...ktokolwiek wie.
PostNapisane: 13 lis 2009, o 17:41 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sie 2009, o 23:06
Posty: 142
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Artroskopowo usunięta część łąkotki przyśrodkowej, transpozycja rzepki (sp. Trillat), resekcja tkanek miękkich i nerwiaków;
konflikt rzepkowo-udowy i uszkodzony nerw.
Ewa Max-Kolanko napisał(a):
Niezły masz arsenał problemów, Paulino. Fajnie jednak, że lekarze widzą jednak szansę na "naprawę" tego nerwu. Oby się to udało. Trzymamy kciuki 20 listopada!

Czy możesz powiedzieć, czy tę Radilogikę i Attis polecił Ci dr Świerczyński? Będzie to istotna informacja dla następnych kandydatów do leczenia. Jakie są terminy zabiegów NFZtowskich w Attisie? Choć Ty mam nadzieję, wskoczysz w trybie przyspieszonym... Czy wiesz już kto tam może robić Ci zabieg?


Tak, zarówno Radiologicę, jak i Attis polecił mi dr Świerczyński.
W Radiologice ceny są naprawdę dość niskie w porównaniu do innych firm oferujących rezonans magnetyczny. Ja osobiście płaciłam tam za rezonans kolana 400zł, a gdzie indziej krzyczeli po 1200 zł! :o. Nawet w Toruniu wołali 700zł :roll: (cenią się, nie ma co ... 8-)). Jest tam nowoczesny sprzęt i jest to otwarty system rezonansu magnetycznego Magnetom C! firmy Siemens :mrgreen: .
Co do terminów na NFZ. Na stronie Attis'u, jest wyraźnie napisane, że: "ZABIEGI I OPERACJE WYKONUJEMY W KRÓTKICH TERMINACH."
Nie wiem jeszcze dokładnie kto ma robić mi zabieg, ale na wizytę 2.12 jestem umówiona do dr Janusza Tyszki. Nie mam pojęcia co to za ortopeda, bo dr Świerczyński polecił mi tylko tą klinikę ze względu na przeprowadzane przez nią zabiegi na NFZ, ale konkretnego lekarza mi nie polecił. Może ktoś słyszał coś o tym lekarzu ?
Wstępnie powiedzieli mi, że jeśli się uda to zabieg wykonają mi już w grudniu/ew. w styczniu, więc myślę, że nie jest to za odległa przyszłość ...

_________________

^Jeśli zapomnę o nich, Ty Boże na niebie zapomnij o mnie.


_______________________________________________________
12.12.2009r. [*] - Nie umiera ten, kto żyje w sercach i pamięci innych ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: ...ktokolwiek wie.
PostNapisane: 14 lis 2009, o 13:10 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
400 zł za rezonans??? To naprawdę jak za darmo! Ciekawe jak z jakością, ale wierzę, że doktor by Ci tandety nie polecił :-). Mnie lekarz tłumaczył kiedyś, że bardzo dużo zależy od aparatu właśnie i natężenia pola, które jest używane. Powinno to być chyba na opisie - coś takiego jak 1.5T (albo inna wartość). W każdym dobrze wiedzieć, że jest takie miejsce w Warszawie :-).

No i Attis też wygląda bardzo interesująco (zwłaszcza te terminy!!!). O doktorze Tyszce nie słyszałam/nie czytałam. Tam najbardziej znanym lekarzem jest chyba dr Grela, który na znanylekarz.pl ma b. dobre opinie. Może uda Ci się spytać wprost zapytać dra Świerczyńskiego o dobrego lekarza tam? Polecenie przez niego będzie chyba ważną wskazówką.

Myślę, że sama też powinnam się zainteresować taką możliwością... Na razie nie mam rozsądnej możliwości zrobienia ew. zabiegu na NFZ.

A co do ceny 4500 za zabieg to myślę, że jak na warszawskie warunki, jest to co najmniej przyzwoicie - zwłaszcza, ze Twój przypadek na pewno do trywialnych nie należy. No, ale nie zmienia to faktu, że bezwzględnie jest to kupa kasy. Potem jeszcze przecież jest rehabilitacja...

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: ...ktokolwiek wie.
PostNapisane: 22 lis 2009, o 13:19 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sie 2009, o 23:06
Posty: 142
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Artroskopowo usunięta część łąkotki przyśrodkowej, transpozycja rzepki (sp. Trillat), resekcja tkanek miękkich i nerwiaków;
konflikt rzepkowo-udowy i uszkodzony nerw.
Ewo,
dla mnie nawet 400zł, to było dużo wyłożyć, bo dodając do tego wizyty u dr Świerczyńskiego, rehabilitację, dojazdy do Warszawy i na rehabilitację, to troszkę mi się portfel sprężył. Po rezonansie byłam u dr Świerczyńskiego i nic nie wspomniał, że MRI zostało źle wykonane, albo obraz jest nieczytelny, więc chyba wykonanie było przynajmniej O.K.

Niestety z 20.11 nie mam czym się pochwalić, bo spóźniłam się 10 min (dojeżdżam 288km) i dr Czyrny musiał wyjść. Tylko mnie przeprosili ... :arrow: i wyznaczyli termin na 4.12, gdyż to badanie jest konieczne i nie mogę się z niego wywinąć.

2.12 jadę do Attisu na wizytę i rozmowę w sprawie wykonania operacji na NFZ. Zobaczymy co z tego wyjdzie ... :x

Czy znacie jakiś silny lek przeciwbólowy, który mógłby złagodzić mój ból ? Ani ketonal, ani nimesil już na mnie nie działa (nie wspominając o innych pseudolekach). Ból mi się od kilku dni strasznie nasila, tj. kłucie z wewnętrznej strony kolana (okolica gęsiej stopki) rozciąga się pod kolano, a wrażliwość od kostki przez piszczel wraz z uczuciem 'kopania prądem' jest naprawdę nie miłe + uczucie puchnięcia i blokowania. Wszystko przesuwa się w czasie, a ja nawet w nocy spać nie mogę, a czasami staję wręcz na głowie ...a nie chcę od razu sięgać po Tramal, choć nie wiem czy to czasem nie jest ostateczne wyjście :roll:

_________________

^Jeśli zapomnę o nich, Ty Boże na niebie zapomnij o mnie.


_______________________________________________________
12.12.2009r. [*] - Nie umiera ten, kto żyje w sercach i pamięci innych ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: ...ktokolwiek wie.
PostNapisane: 22 lis 2009, o 16:35 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
Jak człowieka tak boli to czekanie do 2 grudnia, jest chyba wiecznością... nie znam innych środków przeciwbólowych, które byłyby mocniejsze. Tak sobie myślę, że może sama zmiana substancji (niekoniecznie mocniejszej), np. diclofenaku (np. Voltaren), mogłoby zadziałać? No, ale to tylko moje kombinacje...
Marudź lekarzom ile wlezie na temat tego bólu, płacz, drzyj włosy i walcz ostro, aby wzięli Cię szybko na zabieg.

Swoją drogą wkurzające jest to, że jednak Twój poprzedni zabieg nie został chyba dobrze wykonany, a teraz zostałaś sama z naprawianiem jego skutków. Ale przecież lekarza do sądu nie podasz, a w każdym razie niewiele Ci to pomoże w obecnej sytuacji. Powinien być jakiś system ubezpieczeń lekarzy, aby w takich sytuacjach pacjent mógł chociaż dostać odszkodowanie, które przynajmniej ułatwiłoby dalsze leczenie.
No dobra, już nie marudzę, i nie mówię, jak powinno być... Pozdrawiam serdecznie

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: ...ktokolwiek wie.
PostNapisane: 2 gru 2009, o 14:30 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sie 2009, o 23:06
Posty: 142
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Artroskopowo usunięta część łąkotki przyśrodkowej, transpozycja rzepki (sp. Trillat), resekcja tkanek miękkich i nerwiaków;
konflikt rzepkowo-udowy i uszkodzony nerw.
Właśnie wróciłam z Warszawy z Attisu ...po prostu żal!
Warunki sanitarne, to jakieś nieporozumienie (strona internetowa została pięknie podbarwiona), a zachowanie dr J. Tyszki powinnam zostawić bez komentarza, albo z wyjątkowo krótkim :evil:. Nie dość, że stałam całą wizytę na nogach (fakt, trwało to ok.7 min, ale zawsze), to jeszcze o mało co nie wyrwałby mi nogi ze stawu ...a na mój płacz spowodowany niemiłosiernym bólem robionym z premedytacją usłyszałam:'ja wiem, że boli, ale musi'. Na dodatek był nerwowy, kręcił się po gabinecie (o ile tak 'to' można nazwać), krzyczał na mnie i sypał 'małosympatyczne' teksty wobec pacjentów. ...i zadawał mi takie pytania, jakbym to ja pełniła rolę lekarza, a on pacjenta :o. Na moje wszelkie wypisy szpitalne, badania, itp. rzucił tylko kątem oka i podsumował, że co to ma być i o co tutaj chodzi ?! :roll:, a na koniec mi nimi rzucił po biurku ...

Co tam się dzieje ... :shock:. Jeśli mam być szczera, to odradzam każdemu z Was wizytę w tym ośrodku, a przynajmniej wizytę u dr J. T. Szkoda czasu, nerwów i pieniędzy, jeśli ktoś jest dojezdny ... Mnie ta 'wizyta' powaliła na kolana :o.Brak kultury i klasy!

Ewa Max-Kolanko
...jeśli chodzi o mój problem z kolanem, to niestety odmówiono mi zabiegu. W/w lekarz stwierdził, że kolano zostało po prostu skopane, bo za dużo w nim grzebano i obecnego stanu nie da się naprawić. Był zszokowanym stanem mojego kolana, jak i widokiem blizny ... Skwitował to następująco:'Jezu! Co oni Ci zrobili ?! Nie rozumiem jak takie coś można było zrobić dziewczynie, która ma dopiero 20 lat!'. Powiedział, że on mi nie pomoże i się nawet nie podejmie, bo takich zabiegów nie wykonuje ...
W sumie, to była moja ostatnia deska ratunku, a wychodząc poczułam się jakbym dostała prosto w twarz.


3majcie się.

_________________

^Jeśli zapomnę o nich, Ty Boże na niebie zapomnij o mnie.


_______________________________________________________
12.12.2009r. [*] - Nie umiera ten, kto żyje w sercach i pamięci innych ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 58 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL