Rzepka
http://www.kolana.hg.pl/forum/

Ból niewiadomego pochodzenia
http://www.kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=47&t=858
Strona 5 z 5

Autor:  Żelazny Marcin [ 25 mar 2013, o 18:50 ]
Tytuł:  Re: Ból niewiadomego pochodzenia

Aktualizacja.....troche szokująca (dla mnie) pozytywnie

Musze Wam sprzedać pewną ciekawostkę.

Mianowicie.....biegam....bez bólu.

Jak, co, dlaczego? Sam jestem w szoku i za każdym razem gdy wychodzę biegać mam duszę na ramieniu.

Mianowicie. No ostatniej w Synergii (mają już bieżnię!) rehabilitant Magister Tomasz N powiedział, że noga pronuje podczas biegu....co teoretycznie już wiedziałem, ale nie do końca było to pewne bo nikt nie badał mnie "w ruchu". Tomek powiedział żeby zrobić wkładki.

Pojechałem na badanie i ......ale nie uprzedzajmy faktów.

Najpierw wpadłem na informacje o opasce, ale nie magicznej opasce dr Levina :)
Opasce na ITBS. Oczywiscie sceptycznie podszedłem do sprawy, gdyż jak wiadomo na mnie mało co działa. Natrafiłem na informację, że jednym pomaga innym nie. ALe spróbować muszę wszystkiego.

Zamówiłem więc opaskę taką --> http://www.youtube.com/watch?v=nG7nk4cZYu8 a tutaj jest informacja, która mnie przekonała do spróbowania http://www.ortopedio.pl/forum/nasze-his ... z-itbs-em/ .Bardzo trudno to małe gizmo kupić. Już miałem zza granicy ściągać ale mi w polskim sklepie zamówili.....i już tego nie ma.

Spróbowałem raz, bezskutecznie. Okazało się , ze da się ją źle założyć co oczywiście uczyniłem :)
Ponowna próba okazała się sukcesem. I po kilku kolejnych próbowach dodatkowo wykonałem wkładki, które dodatkowo zniwelowały ból powysiłkowy/kłujący. Okazało się na badaniu, ze rozkład obciążenia na stopach jest BARDZO nierównomierny. Wkładki to niwelują rokładając ciężar we właściwy sposób.
Jeszcze coś tam kłuje ale to jest 5% tego co było.

Robiłem już test na 5 i 10 km PO BETONIE i jest ok. Nie wiem co prawda czy używanie tej opaski się jakoś nie zemści i JAK ONA DZIAŁA. ALE DZIAŁA!!!
Jeszcze po kilku próbach spróbuje bez opaski ale dopiero pod koniec kwietnia bo zapisałem się na start w częstochowie 13.04 na 10km i 21km w Dąbrowie.

Wciąż każdego dnia ćwiczę pośladek, stabilizacją, rozciągam tym razem odpowiednie mięśnie, mam berety piłkę rehabilitacyjną, wałek, jeszcze kilka rzeczy dokupię.

Reasumując dla opornych na leczenie ITBSA można tej opaski próbować jak najbardziej.
Dam znać po dłuższym użytkowaniu i...po odstawieniu jej co się stanie

Powodzenia ludkowie.

Marcin

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 26 mar 2013, o 18:55 ]
Tytuł:  Re: Ból niewiadomego pochodzenia

Szczere gratulacje, dla Ciebie Marcinie i dla fachowców, którzy się Tobą opiekują :-). Jakie to wszystko nie jest proste - teoria teorią, a zastosowanie jej w praktyce u poszczególnych pacjentów bywa trudniejsze niż się wydaje.
Mam nadzieję, że teraz jesteś już na dobrej drodze do trwałego usunięcia problemu i biegania BEZ opaski. Ja też nie znam zasady ich działania, ale uciśnięcie ścięgna działa jakoś rozluźniająco. Bardzo podobnie działają opaski podrzepkowe. Tyle, że umieszcza się je pod kolanem, aby uciskały więzadło rzepki. Też potrafią zdziałać cuda. Gdzieś nawet mamy o nich wątek. No, ale wiadomo, że najlepiej tak się wyrehabilitować, aby organizm radził sobie bez opaski. Czego Ci szczerze, życzę.

A czy możesz 'sprzedać' nam swoje ćwiczenia na mięsień pośladkowy średni? Interesuje mnie ten temat :-).

Dzięki za wszystkie informacje i linki. Dołączę Twój wpis do naszego działu poświęconego ITBS.

Autor:  Żelazny Marcin [ 29 mar 2013, o 13:29 ]
Tytuł:  Re: Ból niewiadomego pochodzenia

Co do fachowców to raczej jedynych, których mogę pochwalić to Synergia doktor Bindas.O całej reszcie nie mam dobrego zdania.

Co do biegania to zobaczymy co będzie jak zrobię test bez opaski...ale to dopiero po startach.

Jeżeli chodzi o mięsień pośladkowy średni to nie mam tutaj zbyt dużego asortymentu jeżeli chodzi o ćwiczenia. Właściwie to jest to jedno ćwiczenie, które ma kilka stopni trudności.
1. Po prostu napisanie średniego ALE uważając by reszta mięśni, przede wszystkich czworogłowy uda pozostał luźny
2. reszta polega na różnym ułożeniu nogi ćwiczonej (oparta w zgięciu ok 90st na piłce rehabilitacyjnej, lub wstępnie napięta przez elastyczne taśmy....najważniejsza jest izolacja)
3. Ćwiczona noga jest przenoszona do tyłu (jak przy biegu) i skupiamy się nad tym aby średni "zadziałał" jak najszybciej.
4. To samo tylko niećwiczona noga jest na niestabilnym podłożu
5. Wchodzenie po schodach co dwa schody, sylwetka wyprostowana (nie nachylamy się)
6. Podpieramy się rękami o ścianę i odginamy nogę lekko do tyłu skupiając się aby zadziałał przede wszystkim średni a nie mięśnie przednie uda.
7. Kładziemy sobie jedną rękę na czworogłowym uda drugą (dwoma palcami) naciskamy na pośladkowym średni w różnych miejscach. Napinamy średni i próbujemy "zepchnąć" naciskające palce.....nie napinając uda (ciężkie).

Co do zasady działania opaski:
Najprawdopodobniej opaska stabilizuje naciskiem pasmo i zmniejsza przemieszczanie się pasma po nadkłykciu kości udowej. To jedyne co mi przychodzi do głowy w kwestii jej działania.
Sam nacisk powinien ZWIĘKSZAĆ a nie zmniejszać napięcie. Przy opisie innej opaski a właściwie stabilizatora ITB znalazłem podobny opis. Znaczy że zmniejsza ruchomość pasma.

pozdrawiam
Marcin

Autor:  mon72 [ 30 mar 2013, o 01:57 ]
Tytuł:  Re: Ból niewiadomego pochodzenia

Mała poprawka - ćwiczymy pośladkowy WIELKI:) nie średni. Wielki to główny prostownik stawu biodrowego, średni odwodziciel. Mała pomyłka a może kogoś wprowadzić w duży błąd:)
Z naszych obserwacji wynika, ze ITBS najczęściej dotyka pacjentów, którzy poddawani są głównie treningom długodystansowym - maratończycy, kolarze. Wielokrotnie powtarzane ruch zgięcia w stawie biodrowym aktywizują bardzo mocno zginacze tego stawu - iliopsoas oraz głowa prosta quadricepsa. podczas tego rodzaju ruchu,nie dochodzi do antagonistycznej sytuacji - pełnego wyprostu w biodrze. Wyłącza się więc funkcja głównego prostownika stawu biodrowego - pośladkowego wielkiego. Brak pracy tego ważnego mięśnia doprowadza do "ściągania" napinacza w przód i dodatkowego drażnienia miejsca przyczepu. Ćwiczenia aktywizujące mięsień pośladkowy wielki w istotny sposób poprawiają stan pacjentów z zdiagnozowanym ITBS.
a co do opaski - nie wiemy jak działa - ale jesli jest skuteczna - używać ile sie da:)

Autor:  Żelazny Marcin [ 31 mar 2013, o 09:52 ]
Tytuł:  Re: Ból niewiadomego pochodzenia

Może tak być Pani Moniko :)

aczkolwiek dałbym sobie conieco uciąć, że wszyscy mówili że to średni :)

dobrze, że Pani trzyma "oko na pulsie"

Autor:  bufetowa [ 9 kwi 2018, o 11:22 ]
Tytuł:  Re: Ból niewiadomego pochodzenia

Mój problem z bólem pojawiającym się podczas biegania dotyczy stawu skokowego. Przy dłuższej przebieżce, lub nawet intensywnym spacerze pojawia się delikatny obrzęk i uczucie jakbym kostkę skręciła. Nie wiem z czego może to wynikać. Kolejki do ortopedy są u nas gigantyczne więc zaczęłam od metody prób i błędów. Na obrzęk okład z octu a zapobiegawczo opaska. Początkowo stosowałam bandaż elastyczny i zaczęło nieco pomagać. Pomyślałam o wzmacnianiu stawu tak jak to robią sportowcy, specjalną taśmą. Niestety taśma kinezjologiczna nie bardzo się sprawdzała dlatego w końcu wybrałam trwalsze rozwiązanie. "Stabilizator stawu skokowego" to świetne rozwiązanie. Taka skarpeta bez palców. Zapobiega bólowi i co ważne nie ma obrzęku po intensywnym ruchu. Kupiłam ją w sklepie internetowym który zajmuje się dystrybucją tych stabilizatorów https://www.mobilex.pl/produkty/miekka-ortopedia/ortezy-i-stabilizatory/ .

Strona 5 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/