Od nieco ponad tygodnia ćwiczę intensywnie, ponieważ chcę schudnąć. Ćwiczę głównie wykonując ćwiczenia Mel B i Jillian Michaels - jest tam dużo wyskoków i ćwiczeń z ciężarkami. Przez tydzień ćwiczyłam z ciężarkami o wadze 0,6kg (mam słabe ręce) i kiedy po tym czasie zmieniłam ciężarki do 1kg... coś się stało
. Wykonywałam ćwiczenie polegające na staniu w rozkroku, z tym że jedna noga z przodu, druga z tyłu; robiąc taki jakby przysiad podnosiłam ciężarki. Pilnowałam, żeby przy tym przysiadzie kolano nie przekraczało linii palców, a jednak w pewnym momencie coś 'strzeliło'. Od tej pory w obu kolanach mam dziwne uczucie, którego nie potrafię określić. Pierwszy dzień po feralnym treningu sprawiało mi ból wstawanie i siadanie, teraz zostało tylko dziwne uczucie, ale kiedy próbuję ćwiczyć ból znowu się pojawia (tak jakby po zewnętrznej stronie kolan).
Ćwiczę w butach do fitnessu. Mam 21 lat, BMI w normie (69kg/172cm), ćwiczyłam średnio po 40min dziennie
.
Proszę o pomoc, bo nie wiem co mam robić. Czy mam całkiem zaniechać treningom, starać się nie przeciążać kolan (nie chodzić po schodach, itp.) dopóki to nie przejdzie? Czy próbować je "rozruszać"? I co to w ogóle za 'kontuzja', ile może trwać?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
