forum o naszych kolanach

Teraz jest 19 kwi 2024, o 05:04

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Pogrubiały fałd przyśrodkowy i torbiel Bakera
PostNapisane: 12 kwi 2012, o 19:25 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2012, o 19:05
Posty: 1
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Pogrubiały fałd przyśrodkowy, torbiel Bakera
Witam. Postanowiłam napisać na tym forum ponieważ w przyszłym tygodniu czeka mnie artroskopia kolana.

Moje problemy zaczęły się w październiku 2010 r, kiedy to nagle, podczas schylania się (ledwo co zgięłam kolana) coś "strzeliło" w kolanie, poczułam że wykręciło mi nogą od kolana w dół do środka, po czym z wielką siłą upadłam. Ból był nie do opisania. Tego samego dnia lekarz na SORze na podstawie rtg stwierdził że nic mi nie jest a jakby ból nie minął to za tydzień mam się wybrać do ortopedy. Ból nie mijał więc wybrałam się do specjalisty który na podstawie usg stwierdził pęknięcie łąkotki, zlecił noszenie stabilizatora i fizjoterapię- 10x krioterapia, laser i pole magnetyczne. Po tym czasie ból minął i było wszystko ok, czasami czułam takie "pykanie, przeskakiwanie" w kolanie ale raczej nie sprawiało to bólu.

We wrześniu 2011 sytuacja się powtórzyła, wyglądało to identycznie. Tym razem lekarz zlecił rezonans magnetyczny, którego opis tutaj zamieszczę:

"W st. kolanowym prawym prawidłowa ilość płynu. Grubość i sygnał chrząstki oraz sygnał kości prawidłowe. Aparat torebkowo-więzadłowy i mięśniowo-ścięgnisty oraz łąkotki bez uchwytnych cech uszkodzenia. W dole podkol. śladowa torbiel Bakera. W zachyłku nadrzepkowym pogrubiały fałd przyśrodkowy".

Lekarz powiedział że trzeba zrobić artroskopię podczas której przecina sie ten fałd. Zlecił też fizjoterapię, zabiegi takie jak poprzednio. Ból prawie że minął, niestety po niedługim czasie sytuacja znowu sie powtórzyła, tzn znowu mi coś strzeliło w kolanie wykręcając nogą. Początkiem listopada ustaliłam termin artroskopii, którą mam w następną środę.


Chciałam Was tutaj zapytać, czy po tym zabiegu z kolanem już będzie ok? Ile dni Wy byliście w szpitalu, wszędzie czytam że wychodzi się następnego dnia po zabiegu, tymczasem jak tydzień temu dzwoniłam do szpitala spytać kiedy mam się tam stawić, lekarz powiedział mi żebym sobie na pobyt tydzien zarezerwowała.

Jak jest potem z aktywnością, tzn kiedy będę mogła normalnie chodzić, czy kule po takim zabiegu są wymagane? Pytam ponieważ mam małe dziecko i oprócz męża który pewnie będzie musiał wziąć z pracy wolne nikogo do pomocy.

Acha, i czy jeśli w prawym kolanie jest taki problem, to w lewym tez może być? Zauważyłam w ostatnim czasie, ze od czasu "ostatniego razu" kiedy bardzo uważam na tą prawą nogę i że tak powiem, chodze bardziej z naciskiem na lewą nogę (głównie na schodach) to właśnie w niej też czasami kłuje mnie w kolanie.

Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi :)

Pozdrawiam, Ania


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pogrubiały fałd przyśrodkowy i torbiel Bakera
PostNapisane: 18 kwi 2012, o 10:13 
Offline

Dołączył(a): 28 kwi 2011, o 09:10
Posty: 97
Lokalizacja: Gda/PL
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: LEWE: zerwane ACL, uszkodz.łakotki przyśrodkowej, zmiany zwyrodnieniowe, chondropatia II-IV st., obrzek maziowki i ciała Hoffy. Rekonstrukcja ACL 01.12.2010.
PRAWE:podobnie, rekonstrukcja 17.11.2011.Rehabilitacja.
Inne informacje: Uszkodzenie kolan w wyniku amatorskiej gry w piłkę nożną, dalsza dewastacja spowodowana olaniem sprawy i uprawianiem sportów z zerwanymi więzadłami.
Troche chyba za pozno na porady.
Nie chce mieszac sie w kompentencje ortopedy, bo nim nie jestem ani nie jestem też ekspertem ale wydaje mi się, że ani przerost błony maziowej ani torbiel bakera nie jest wystarczającym argumentem do robienia artroskopii, która moim zdaniem powinna być ostatecznością.
Z przerostem błony maziowej można sobie radzić innymi metodami - viewforum.php?f=47
tym bardziej z torbielą bakera, przy której zabieg operacyjny jest konieczny bardzo rzadko. Odpoczynek i odpowiednia rehabilitacja. Ewentualne ściągniecie płynu itd.
Co do operacji to można teoretycznie wyjść po 24h ale zalecane jest 48h. Nie mówiąc o tym że zawsze istnieje ryzykowo powikłań a tym samym konieczność dłuższego pobytu w szpitalu.
Kule około 2 tyg do momentu zdjęcia szwów. Myśle, że po tego typu zabiegu jakie mają być u Ciebie to powrót do normalnego chodzenia około 6-8 tyg, przy dobrej intensywnej rehabilitacji. Dalej to odbudowa mięśni.
Jednak z tego co piszesz, że masz ponawiające się kontuzje, szukałbym innego powodu. Naprostszy to słabe mięśnie, skoro MRI nic nie wykazało, ale mogą być też naciągnięte więzadła i uszkodzenia łąkotki, których MRI nie wykazało lub lekarz nie odczytał.
Skonsultowałbym się z innym ortopedą, lub/i fizjoterapeutą zanim poddałbym się artroskopii.

_________________
Pzdr
____
01.12.2010. Kolano lewe - Artroskopia z rekonstrukcja ACL sp. BPTB, mocowanie Biosure oraz częściowa meniscektomią przyśrodkową.
17.11.2011. Kolano prawe - rekonstrukcja ACL tą samą metodą. W trakcie rehabilitacji.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 39 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL