forum o naszych kolanach

Nie umiem zdiagnozować w którym wątku właściwie powinienem pisać, wiec może tu.
Jestem tydzień po 3 zastrzyku SYNOCROM'u. Niby nazajutrz było jakby trochę lepiej i ból jakby mniejszy, jednak od 3 dni a wczoraj po ok. 5 km spaceru (każdy krok z bólem) ból osiągnął apogeum - nie wiem czy nie jest gorzej niż przed zastrzykami. Nie pomaga żaden z środków przeciwbólowych a i tracę wiarę w skuteczność terapii.
Pocieszycie mnie Ci, którzy są już po terapii ? Czy nie mam szans ?

Hej,
pytanie - na jakiej podstawie miałeś zalecony Synocrom? Czy miałem wcześniej robione USG czy MRI by zobaczyć "co piszczy w stawie"? Nie chce mi się wierzyć, by akurat ten środek spowodował pogorszenie stanu kolana, może raczej nie zadziałał, bo coś innego jest nie tak...

--
Pozdrawiam,
Paweł

Lekarz zdecydował na podstawie zdjęcia RTG.

A czy lekarz powiedział coś więcej, czy tylko "hmmmm.... noooo.... synocrom może pomoże". Pytam, bo w obrazie RTG zwykle mało widać, chyba że już stan jest nieciekawy to tak... masz może jakiś opis tego RTG?

"Przewężenie szpary lewego stawu kolanowego w przyśrodkowym przedziale. Wyostrzenia krawędzi powierzchni stawowych. Zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze stawu rzepkowo-udowego"

Hmmm... to troche zmienia postać rzeczy... ale być może masz coś jeszcze, coś z biomechaniką (przyparcia, lateralizację). Tutaj trzeba by zrobić USG. O ile kw. hialuronowy jest dosyć skuteczny przy leczeniu bólu zwiazanego ze zwyrodnieniami, tak na złą pracę kolan Ci nie pomoże. Proponowałbym poszukać lekarza zajmującego się kolanami i pójść do niego, wg mnie Twój obecny nie zrobił pełnego badania.

Ordynator ortopedii dużego renomowanego szpitala na Śląsku.

Przepraszam, ale do mnie to nie przemawia. Potrzebny jest dobry kolanowiec, a nie dobry ordynator.

Jak rozpoznam... ?
Lekarz z kliniki Żor mówi : 6 tys. zł i operacja, artroskopia jutro, z NFZ za rok

Skoro jesteś ze Śląska to może udaj się do Synergii, oni współpracują z dr. Chomickim-Bindasem, a to kolanowiec jest pierwsza klasa Poszukaj też specjalistów w kąciku "gdzie się leczyć". Niestety za badanie będzie trzeba zapłacić, ale chyba lepiej to, niż nie znać diagnozy... być może pomoże Ci rehabilitacja (fizjoterapia), ale to też musi stwierdzić lekarz.

BTW mojego teścia 35 lat temu ordynator ortopedii w Krakowie chciał kroić, bo "zjechał pan sobie kolano". Teść powiedział "po moim trupie" i jeszcze 25 lat łaził twardo po górach na tych samych nogach...