forum o naszych kolanach

Witam.
Mam problem z kolanem już od 2 lat.
2 lata temu jeszcze bardzo intensywnie trenowałam jeździectwo-sportowe. Miałam codziennie treningi. Pewnego dnia zaczęło mnie boleć kolano. Najpierw lewe a z biegiem czasu prawe. Zdarzało mi się spaść z konia na ziemie. Myślałam że to chwilowe ale poszłam do jednego lekarza który przepisał mi leki po których bardzo źle się czułam. (Arthron Complex) + różne maści typu Traumon. Nie przechodziło.Ucierpiał tylko mój żołądek. Kolejny przepisał leki i jakieś tam naświetlania po których było jeszcze gorzej. Kolano mi puchło i czułam ogromne rozpieranie więc zrezygnowałam z tego. Następnie udałam się do kolejnego ortopedy który skierował mnie na 12 tyg. rehabilitacji w swojej klinice. Chodziłam ale to także nic nie pomagało. Musiałam przestać trenować, Ból nie ustąpił. Nadal czuje rozpieranie,chrupanie,strzelanie i takie dziwne uczucie jakby ktoś mi nagle wbijał igły w kolana.Ból ukazuje się nie tylko podczas wysiłku (w moim wypadku teraz tylko chodzenie na przystanek ok 500m),przy dłuższym staniu czuje nacisk na kolana. Jak wstaje z łóżka czuje ze cos mnie ciągnie w kolanie. Jak wchodzę po schodach,robię przysiad lub jeżdżę na rowerze też czuje bardzo duży dyskomfort. Prawdopodobnie przez ból lewego kolana zaczęłam bardziej obciąć prawe. Teraz bolą mnie oba. Nie wiem jak sobie z tym radzić
Miałam robione usg 2 lata temu i prawdopodobnie mialam wtedy II stopień chondromalacji. W październiku 2010 r. robiłam RTG i wyszło że widoczne jest ognisko osteosklerotyczne.
Mam pytania:
*Jak mogę to leczyć i czy wg powinnam się z tym szybko udać do lekarza czy mogę przeczekać jeszcze trochę?
*Co może mi być?
*Czy przez te 2 lata kiedy była rozpoznana chondromalacja II stopnia mogło się bardzo pogorszyć?
* Czy grozi mi jakaś artroskopia?
* Czy jest jakieś inne wyjście oprócz leków które źle na mnie dzialają?
Chcę jeszcze dodać że mam 19 lat, 175cm wzrostu i ważę 54kg
Prosze o szybką odp.

Powinnaś się na pewno udać do fizjoterapeuty. Do ortopedy też możesz się wybrać, ale najlepiej chyba w Twoim przypadku do sportowego. Metod leczenia jest wiele - poczynając od zachowawczych (właśnie rehabilitacja) a kończąc na interwencjach chirurgicznych. A tak w ogóle to co powiedział lekarzy który skierował Cię na 12 tygodni rehabilitacji? Czy byłaś na kontroli po?



Na to powinny odpowiedzieć Ci badania. Między innymi USG, rezonans magnetyczny, dobre badanie palpacyjne inaczej manualne.



Ciężko powiedzieć. Każdy z nas jest różnie wrażliwy na ból. I każdy z nas ma różną podatność na uszkodzenia. Musiałabyś wykonać kolejne USG.



Jak mówią - artroskopia to ostateczna ostateczność i czasem lepiej jest jak najdłużej poczekać.



Rynek farmaceutyczny jest bardzo bogaty jeśli chodzi o preparaty zawierające glukozaminę czy chondroitynę. Musiałabyś przetestować na sobie po których będziesz się źle czuć, a po których wszystko będzie Ok. Glukozamina wspomaga proces rehabilitacji. Najważniejsza w Twoim przypadku, jak w każdym innym jest odpowiednia rehabilitacja.

Zapisałam się do ortopedy dr.Piotra Żbikowskiego na 4 maja. Może coś mi pomoże.
Nie,niestety nie byłam po rehabilitacji na wizycie kontrolnej ponieważ mój lekarz ortopeda przeniósł się z Warszawy. Wczoraj jeździłam konno dosłownie 10 minut i dziś cały dzień miałam spuchnięte kolano,coś mnie z tyłu kolana tak jakby trzymało (czuje to jak skurcz). Mam uczucie że w kolanie mam bombę która czeka żeby wybuchnąć ehh i to okropne rozpieranie

Chcę do moich objawów dodać to że jak kucam to na przodzie kolan po kilku sekundach robi sie taka hmm... bordowo sina plama tzn. pod skórą.
Kolejny objaw jest taki że jak siedzę np w szkole to nie potrafie wysiedziec 45 min bo kolana mnie już bolą i po prostu mam chęć wyprostować nogę. Jak biegam na wf-ie to bardzo często jak biegnę to w kolanie nagle mnie coś pociągnie w tym kolanie (trwa to ok 5 sekund) musze się zatrzymać,rozmasować i rozchodzić. Po takim zdarzeniu czuje dość spory dyskomfort podczas chodzenia.