forum o naszych kolanach

Teraz jest 24 kwi 2024, o 06:25

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Moja dłuuuga przygoda z chondromalacją.
PostNapisane: 13 sty 2011, o 21:38 
Hej, jestem tu nowa, ponieważ przeraził mnie wynik USG kolana. Jako dziecko, ok. 4.klasa podstawówki zaczęłam mieć bóle kolan np. przy długotrwałej jeździe samochodem, gdzie nie było miejsca, żeby je wyprostować. Ból nasilał się chwilę po wyprostowaniu, a później ustawał.

No i takie coś ciągnie się do tej pory, a mam już prawie 20 lat. Raz było lepiej, raz gorzej.

Lekarze stwierdzili w gimnazjum chondromalację rzepki i zbyt wysokie ustawienie rzepek. Przepisywali różne zabiegi - lasery, pola magnetyczne, krioterapia, mobilizacja rzepki (ruszanie jej na różne strony przez rehabilitantkę). Pomagały na pewien czas, a później ból przy długotrwałym zgięciu powracał. Tylko dopiero teraz zainteresowałam się co to naprawdę jest ta chondromalacja.

3 razy w życiu miałam bloki kolana, lewego, to było w ostatnie wakacje. Czułam takie jakby zablokowanie, okropny ból i niemożliwość wyprostowania kolana. A jak się przemogłam i je wyprostowałam to coś jakby wskoczyło na swoje miejsce i ból ustał po chwili.

A ostatnio w listopadzie 2010 roku, czyli ok. 2 miesiące temu ból w lewym kolanie był tak silny jak nigdy. Zaczęłam studia. Wf na siłowni. Rowerki - maksymalne obciążenie, bieżnia, stepery - zawsze to uwielbiałam. To był też mój błąd, ale nie wiedziałam o tym. Poza tym ławki w sali wykładowej są tak ciasne, że ja po ok. pół godziny umierałam z bólu, bo nie miałam jak wyprostować nogi. A co dopiero przez 1,5 albo 2h wykładu. No ale cóż, starałam się przetrzymać to, siedziałam i modliłam się, żeby ten wykład się już skończył, żebym mogła wyjść i rozchodzić nogę. Poza tym to kolano strzelało okropnie.


Teraz to już znów ustało trochę. Może dlatego, że zaczęłam oszczędzać się na tej siłowni i wybierać ćwiczenia, które nie obciążają kolan. Brzuch, uda, rowerek najmniejsze obciążenie. Kolana lekko pobolewają. Obydwa. Raz jedno raz drugie. Ale lewe nadal co jakiś czas strzela.

Miałam zrobione kilka dni temu RTG i USG (USG po raz pierwszy, ponieważ moi nowi lekarze dziwili się, jak u mnie stwierdzono chondromalację tylko na podstawie rtg) tego lewego kolana. Stwierdzono u mnie lekkie zwężenie chrząstki stawowej stawu rzepkowo-udowego, podwyższoną echogeniczność. Po stronie kłykcia przyśrodkowego kości udowej widoczne są pojedyncze ogniska chondromalacji II/III stopnia. (Niezbyt to rozumiem, wiem tylko co to ta chondromalacja.)

Ortopeda dziś stwierdził, że te bloki kolana to były zwichnięcia rzepki. I że właśnie skutkiem tych zwichnięć był ten silny ból, który pojawił się jesienią. No i że II/III stopień jest już taki dosyć zaawansowany. Trzeba mi na rehabilitację i dostałam jakieś tabletki (też pierwszy raz w życiu na kolana tabletki mam brać), a jeżeli to nie pomoże to czeka mnie jakiś zabieg.

Czy to wszystko wygląda bardzo poważnie? Ja naprawdę nie wiem, o co tu chodzi. Lekarze mówią ogólnie co jest i co trzeba z tym zrobić, ale nikt nigdy nie wyjaśnia szczegółów. Powiedzcie mi, czy nie za późno się za to wzięłam?


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Moja dłuuuga przygoda z chondromalacją.
PostNapisane: 14 sty 2011, o 09:02 
Offline

Dołączył(a): 1 gru 2010, o 10:35
Posty: 41
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: rozmiękanie chrząstki,osteofity międzykłykciowe stwierdzone w rtg, usg bez zmian...
Twój przypadek niestety jest tożsamy z przypadkiem mojej córki, z tym, że my jesteśmy na początku drogi... córka jest w piątej klasie, a tak jak Ciebie od czwartej bolą ją kolana ( długotrwała jazda samochodem, wchodzenie po schodach, przysiad itp.). Lekarze na początku mówili, że to przejdzie bo rośnie, ale chondromalację już też ma stwierdzoną... mamy też wyznaczony termin operacji, ale raczej się nie zdecyduję...Ja też łudzę się, że z tego wyrośnie, ale Twój przypadek pokazuje, że niestety chyba nie. Moja córka też ma wysokie ustawienie rzepek ( to niestety niekorzystna sprawa dla kolan). Byłam już u wielu lekarzy i tak jak Ty piszesz, że zbagatelizowałaś objawy w młodszym wieku ja ich nie bagatelizuję, ale nic z tego nie wynika... od roku jeżdżę tylko po Polsce, robię rozmaite badania (wszystko prywatnie i u najlepszych ponoć lekarzy) a w sumie nie mam nawet dokładnej diagnozy... przerosnięte fałdy błony maziowej, chondromalacja, wysokie ustawienie rzepek, boczne przyparcie rzepki... wszystko już słyszałam. Piszę to dlatego, abyś nie miała wyrzutów sumienia, że nic nie zrobiłaś kiedy wystąpiły pierwsze objawy. My zaprzestałyśmy ćwiczeń fizycznych i też jest źle, poszło w drugą stronę, mięśnie siadły, ścięgna strzelają, wszystko już jest zwiotczałe... Jakie tabletki Ci zalecono?? I gdzie się leczysz? W jakim mieście? Przede wszystkim trzeba uwierzyć w rehabilitację, ale taką z prawdziwego zdarzenia daltego najlepiej jeśli udasz się do dobrego rehabilitanta i spróbujecie coś razem zaradzić. Tabletki pewnie niewiele pomogą, jak poczytasz więcej zorientujesz się że nie wynaleziono żadnych cudownych leków na chondromalację więc trzeba sobie radzić inaczej. Nie jestem żadnym ekspertem więc trudno mi doradzać, ale z kilkuletniego doświadczenia (sama mam ogromne problemy z kolanami i nie chciałam zaniedbać sprawy u córki) wiem, że lekarze też niestety za wiele nie pomagają... Jedyny właściwy kierunek to chyba rehabilitacja. Byc moze u Ciebie powodem są też fałdy błony maziowej , na stronie Carolina Medical Center w wątku "plica" jest napisane o blokowaniu kolana, a u Ciebie ono wystepowało... Moze będziesz miała szczęście i trafisz na jakiegoś lekarza z prawdziwego zdarzenia który postawi odpowiednią diagnozę i da właściwe zalecenia. Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Moja dłuuuga przygoda z chondromalacją.
PostNapisane: 15 sty 2011, o 02:14 
Pierwszy ortopeda u którego byłam, w podstawówce właśnie, stwierdził, iż powodem moich dolegliwości jest zbyt szybki wzrost. Pokazał proste ćwiczenie na mięsień czworogłowy i powiedział, że to przejdzie z wiekiem. Chondromalację stwierdzono u mnie dopiero w gimnazjum. Ale wtedy nie mogłam zapamiętać tego słowa, a doczytać się po lekarzach też nie potrafiłam. No i nie korzystałam z internetu, więc żyłam w nieświadomości, a raczej żyłam moją osobistą teorią, że to chodzi o to zbyt wysokie ustawienie rzepek, że pewnie one jak są za wysoko to gdzieś mi tam uciskają i tyle.

Leczyłam się w Radomiu, tam chodziłam co ok.2 lata na rehabilitację, która owszem pomagała, ale na okres mniej więcej 6 miesięcy.
Teraz studiuję na I roku w Krakowie i tu byłam już u dwóch lekarzy.

Jeden z nich potwierdził chondromalację i stwierdził, że bloki mogą być spowodowane ciałem wolnym w kolanie oderwanym od chrząstki, ale na szczęście usg tę teorię obaliło. Dał skierowanko na usg i kazał zrobić badanie na stwierdzenie reumatyzmu. I tyle z jego strony. Tego drugiego nie wykonałam, gdyż przeczytałam, że chondromalacji mogą towarzyszyć takie bóle na zmianę pogody (ciśnienia). Więc stwierdziłam, że to niepotrzebny koszt.

Jestem "na świeżo" po wizycie u innego ortopedy. Ten się rzeczywiście mną przejął. Minęło lat 10 i dopiero teraz z ust ortopedy padło stwierdzenie, że możliwe, iż, w przypadku, gdy rehabilitacje nie pomoże, będzie konieczny zabieg/operacja. Wizyta była prywatna, ale powiedział, że mogę podejść do jego gabinetu do szpitala na prędce, żeby wypisał mi skierowanie na rehabilitację z NFZ. Poczekam sobie pewnie kilka miesięcy, ale nie mam wyjścia, bo prywatnie ta rehabilitacja wykończyłaby mnie finansowo.

A tabletki to ARTHRON COMPLEX.

Życzę powodzenia i zdrowia dla pani i pani córki! :)


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL