Rzepka
http://www.kolana.hg.pl/forum/

Boczne uwolnienie rzepki
http://www.kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=47&t=1409
Strona 1 z 2

Autor:  Nucia123 [ 21 gru 2016, o 20:34 ]
Tytuł:  Boczne uwolnienie rzepki

Hej jestem tu nowa, mam 15 lat. Moja historia z kolanami jest dosyć długa nie będę pisała wszystkiego. Miałam już dwa kolana operowane, pierwsze 5 lat temu, (kolano mialam otwierane) wbilam igle w kolano, kawałek się ulamał i został w kolanie ( prawe) i pod koniec sierpnia ubiegłego roku artoskopie kolana lewego i wtedy miałam resekcje faldu przysrodkowego. Ogólnie kolano te po artroskopi boli mnie jakoś 3 lata, prawe jakoś 1,5 roku. Miałam już 6 zastrzykow, w tym jedna blokada, USG, rezonans. Aktualnie mam stwierdzone boczne przyparcie rzepki, chondromalacje, wysokie ustawienie rzepek, przeprost jeszcze wiotkie stawy. 30 stycznia będę miała tomografie i lekarz powiedział, że jeśli wyjdzie ze rzepka jest dosyć mocno przesunięta to operacja kolana prawego, ponieważ to boli bardziej i częściej, drugie sporadycznie. Boli mnie kiedy wchodzę i schodze po schodach, ogólnie przy jednoczesnym zgięciu i obciążeniu nogi. Mam pytania odnośnie operacji,czy mocno boli? Ile się chodzi o kulach? Czy trzeba nosić jakąś orteze? Jakie są rokowania po, czy jest lepiej, czy może nic nie daje.
Serdecznie dziękuję za odpowiedzi ;3

Autor:  Nucia [ 13 sty 2017, o 19:25 ]
Tytuł:  Re: Boczne uwolnienie rzepki

Tak, miałam badaną miednicę, stopy też, plecy ( mam lekką lordozę, ale nie wpływa ona na kolano). Miałam też badanie czy równomiernie obciażam obie nogi. Wszystko jest w porządku.

Autor:  Nucia [ 15 sty 2017, o 19:51 ]
Tytuł:  Re: Boczne uwolnienie rzepki

Przed artroskopią rehabilitacja polegała głownie na polu magnetycznym, prądach i laserze oraz ćwiczenia w domu. Na artroskopię zostałam skierowana z podejrzeniem pęknięcia łękotki. Po zabiegu miałam 6 tygodni rehabilitacji po 4 godziny dziennie, w tym około 2,5h ćwiczeń, do tego jeszcze ćwiczenia w domu. Byłam badana przez dwóch fizjoterapeutów, obaj stwierdzili boczne przyparcie rzepki. Do jednego chodziłam regularnie od czerwca tamtego roku, i przez ten czas z kilkoma przerwami miałam kinesiotaping, i jak powiedziałam mu o tym, że możliwe, że będę miała artroskopie, to powiedział, że to dobrze, bo skoro nic nie pomaga, to to w końcu przyniesie rezultat. Jeśli dobrze pamiętam, to lekarz mi mówił, że te badanie tomograficzne ma być jakieś osiowe czy coś takiego, chce porównać oba kolana. A skoro nie operacja to jak mam się leczyć? Mam dopiero 16 lat, a kolano czasem naprawdę mocno dokucza.

Autor:  Nucia [ 16 sty 2017, o 07:24 ]
Tytuł:  Re: Boczne uwolnienie rzepki

Łękotka nie była peknięta. Przed artroskopia nie miałam stwierdzonego bocznego przyparcia, tylko chondromalacje. Z tego co wiem to u mnie wynika z wysokiego ustawienia rzepki, chociaż nie wiem czy to może być jedynym powodem. Dwóch fizjoterapeutów i lekarz badali mnie od góry do dołu, i nic nie stwierdzili, jedynie tą lekką lordoze. Za dwa tygodnie mam tomografie, narazie poczekam na wynik. Dziękuję Ci bardzo za rady, zobaczę co mi powie lekarz na wizycie po tomografii, i tak miałam zamiar poszukać jakiegoś lekarza, choć w sumie może właśnie fizjoterapeute, tylko ze nie wiem czy w moich okolicach jest jakiś dobry, mieszkam na Mazurach, dokładnie obok Węgorzewa. A jeśli chodzi o przeciecie troczkow, to wiesz jak wygląda to wszystko po zabiegu, czy trzeba chodzić o kulach? Po jakim czasie powinno się zacząć rehabilitację?

Autor:  Nucia [ 8 lut 2017, o 18:44 ]
Tytuł:  Re: Boczne uwolnienie rzepki

Hej, półtora tygodnia temu byłam na tomografii, mam już wynik, napiszę tutaj i czy ktoś wie czy ten jest on dobry, czy nie? Wiem, ze lekarz musi to zobaczyć , ale moze jednak ktos sie orientuje mniej wiecej. A jeśli chodzi o obniżenie rzepki, to w jaki sposób można to zrobić? Jutro będę szła do fizjoterapeuty na plastry, to przy okazji dam mu ten wynik. A jesli chodzi o ćwiczenia z terapeutą nie znam w okolicy dobrego, czy da się w domu te ćwiczenia robić?
Kąt trzonowo-szyjkowy:
dx-132st
sin-130st
Antetorsja uda:
Strona prawa-18st
Lewa-17st
Torsja goleni:
Prawa- 39st
Lewa-34st
Tilt rzepki:
Prawa-14st, otwarty przysrodkowy
Lewa-16st, otwarty przysrodkowy
Kąt Merchanta bruzdy miedzykłykciowej:
Prawa-133st
Lewa-138st
Kąt kongruencji Merchanta:
Prawa-5st, otwarty bocznie
Lewa-8st, otw bocznie
TT-TG
Prawa: 17,6 mm
Lewa: 21 mm

Autor:  aniezze [ 13 lut 2017, o 17:46 ]
Tytuł:  Re: Boczne uwolnienie rzepki

Cześć,

ja mam podobny problem - nawracające zwichnięcie obu rzepek. lewa w stanie tragicznym - ok. 10 zwichnięć, ustawiona zupełnie z boku (boczne przyparcie 1,6 cm), zerwane troczki, chondromalacja II, III, momentami IV stopnia; prawa rzepka po 2 zwichnięciach (jedno dawno temu), drugie 1/2 roku temu - jeszcze trochę boli, długo wracała "do siebie" (zerwane troczki, chondromalacja I i II stopnia, naderwane troczki). Tu rzepka też ustawiona wysoko i przyparta, ale nie aż tak, jak ta lewa.
Rehabilituję się od sierpnia; głównie na rzepkę prawą. 1 marca mam mieć operację lewej - przeniesienie guzowatości, rekonstrukcja troczków + przesunięcie rzepki na właściwy tor, łącznie z jej podobno niewielkim skróceniem. Jakoś wewnętrznie czuję, że ta operacja to może niewiele pomóc. Przez 15 lat rzepka lewa nie ruszała się z miejsca, chodziłam w ciąży, uprawiałam sporty, chodziłam na obcasach. W zeszłym roku zwichnęłam ją 2 razy. Oczywiście na konsultacjach ortopedzi tylko załamują ręce nad stanem szczególnie lewego kolana...miałam liczne rtg, usg, rezonans - wnioski ze wszystkich badań takie same - leczenie operacyjne. Ale jak przyłatałam ten wątek, to może jednak ta operacja nie jest taka niezbędna?
Znacie jakiegoś dobrego fizjoterapeutę w Warszawie, który mnie obejrzy dokładnie?

Autor:  aniezze [ 13 lut 2017, o 18:28 ]
Tytuł:  Re: Boczne uwolnienie rzepki

Dzięki. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz (bo szoku jestem, że rehabilitacją można rzepki sprowadzić na właściwy tor), dlaczego lekarze w ogóle o tym nie mówią? Mój fizjoterapeuta terapeuta też o tym nie wspomniał ani razu, tylko od dawna wysyła mnie na operację. :(

Autor:  Nucia [ 16 lut 2017, o 22:13 ]
Tytuł:  Re: Boczne uwolnienie rzepki

Aniezze (nie wiem czy dobrze napisalam xd) właśnie tez się zastanawiam, jak to jest z tymi fizjoterapeutami. W środę idę do ortopedy, byłam u fizjoterapeuty ostatnio i pokazałam mu wyniki TK, powiedział że faktycznie rzepka jest przesunięta i ogólnie kilka innych nieprawidłowości.Z tego co się orientuje mniej więcej u mnie to wszystko wynika z nieprawidłowej budowy nóg, chodzi mi tu o uda-kolana-podudzia. Nie sądzę ze jeśli mam przykladowo za dużą odległość TT TG,to mozna to naprawić ćwiczeniami/ terapią manualną.

Autor:  aniezze [ 17 lut 2017, o 14:45 ]
Tytuł:  Re: Boczne uwolnienie rzepki

Mój fizjoterapeuta powiedział mi wczoraj, że sprowadzenie rzepki na jej właściwy tor teoretycznie jest dość proste, ale... niestety wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji, stopnia zaawansowania przypadłości itd. W moim przypadku, w rzepce lewej gdzie przyparcie boczne jest obecnie na 1,6 cm, miałam do tej pory 10 zwichnięć (mam zerwane troczki przyśrodkowe w związku z tym), mega napięcie mięśniowe, mój fizjo powiedział, że nie jest w stanie ocenić czy to się w ogóle uda bez operacji, a jeśli się uda to w jakim zakresie. Na pewno trochę tak, jeśli rozluźni się te skamieniałe partie mięśniowe, ale nie wiadomo ile to będzie to trochę. Innymi słowy, niestety to nie jest takie hop-siup jakby się wydawać mogło, bo każdy przypadek inny :( :( :(

Autor:  Nucia [ 26 lut 2017, o 19:06 ]
Tytuł:  Re: Boczne uwolnienie rzepki

Niestety, czasem jest taki przypadek, że nie da się ćwiczeniami, terapią manualną "naprawić" kolana. Przykładowo ja jestem takim przypadkiem, mam za dużą zewnętrzną torsje goleni i do tego przesunięta guzowatość kości piszczelowej i przez to boczne przyparcie. Będę miała transpozycję guzowatości kości piszczelowej 1 czerwca, mam nadzieję ze będzie już dobrze po tej operacji.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/