Witam wszystkich kolanowców!

Mam na imię Agnieszka, mam 22 lata i dotychczas przeszłam jedną
rekonstrukcję powierzchni stawowej metodą mikrozłamań z przykryciem membraną kolagenową i dwie artroskopie (pierwsza przed rekonstrukcją żeby oczyścić kolano (po trzykrotnym samoistnym zwichnięciu było pełne wolnych fragmentów chrząstki i krwiaków) i druga po żeby przerwać powstałe zrosty)
Rekonstrukcja miała miejsce prawie trzy lata temu. Kolano nigdy nie powróciło do pełnej sprawności i nadal dokuczało mi bólowo jednak byłam w stanie ćwiczyć na siłowni i nawet wykonywać przysiady z obciążeniem. Nigdy nie udało mi się ponownie zacząć biegać (ból był zbyt duży)
Od roku niestety nie jestem już w stanie zrobić ani jednego pełnego przysiadu. Kolano boli codziennie, czasem mniej, czasem więcej. Nie mogę za dużo chodzić.
Aktualnie przebywam w Stanach Zjednoczonych jednak jak tylko wrócę chciałabym podjąć pewne poważne kroki. Nie mam możliwośc kontaktu z lekarzem który wykonywał operacje.
Jestem młoda, KOCHAM siłownię. Fakt, że nie mogę uprawiać niemal żadnego sportu bardzo mnie przygnębia.
Ostatni rezonans (16 maja) pokazał, że ubytek chrząstki powiększył się nieznacznie w porównaniu ze stanem PRZED operacją (14mm x 7 mm). Oto dokładny opis z wyników:
"Obszar obrzęku szpiku kostnego w obrębie kłykcia bocznego kości udowej podchrzęstnie z towarzyszącym nierównym zarysem i ścieńczeniem chrząstki w tym miejscu.
Niewielkie boczne przyparcie rzepki.
Chrząstka rzepki o niejednorodnych sygnałach, nierównych obrysach,wielomiejscowo ścieńczała - bardziej w obrębie powierzchni przyśrodkowej z towarzyszącymi w tej okolicy nierównościami krawędzi rzepki oraz podchrzęstnymi obszarami obrzęku."Czy znajdę tu kogoś z podobnymi problemami lub doświadczeniem? Byłabym bardzo wdzięczna za porady/polecenie zabiegu/lekarza.
Jestem szczególnie zainteresowana rekostrukcją
komórkami macierzystymi.
Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
