Rzepka
http://www.kolana.hg.pl/forum/

Klucie i pieczenie z przodu kolana (w rzepce)
http://www.kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=47&t=1332
Strona 1 z 1

Autor:  kolankowy_boy [ 30 cze 2016, o 17:06 ]
Tytuł:  Klucie i pieczenie z przodu kolana (w rzepce)

Witajcie!

Z kolanami miałem pewne problemy już w 2009 (mając wtedy 27 lat), w 2010 u dr Czyrnego zdiagnozowany został zespół tarcia pasma biodrowo-piszczelowego. Leczenie standardowe - fizjoterapia, zwiększego aktywności fizycznej (ale nie dochodząc do granicy bólu). Teraz mam 34 lata skończone i ITBS zwalczyłem. Od kilku miesięcy jeżdżę na rowerze górskim (choć głównie po płaskich drogach) 50 km dziennie w dwóch rzutach, po 25 km, w weekendy zdarza mi się pojeździć do 100 km. Dystanse są spore, jednak nie robię nic ponad siły - owszem, po przejechaniu 100 km czuję zmęczenie, ale nie jestem skatowany - następnego dnia normalnie wstaję do pracy z lekkimi zakwasami.

Od kilku dni zacząłem odczuwać pieczenie i mrowienie w przedniej części rzepki jednego z kolan. To nie jest ból, tylko taki dyskomfort - tak jakby uczucie tarcia czegoś o coś. Ból jest jakby blisko pod skórą, wydaje mi się, jak patrzę na diagramy anatomiczne, że odczuwam go w kaletce przedrzepkowej. Martwię się, że to chondromalacja. W poniedziałek mam USG i zobaczymy. A może objawy bardziej wskazują na łąkotkę przyśrodkową?

Czy u kogoś z Was chondromalacja zaczynała się takim kłuciem? Objawów żadnych poza tym nie mam - kolano nie jest spuchnięte, nie blokuje się, w spoczynku nie odczuwam dolegliwości, tylko podczas chodzenia.

Pozdrawiam

Autor:  sztetke [ 30 cze 2016, o 21:56 ]
Tytuł:  Re: Klucie i pieczenie z przodu kolana (w rzepce)

Nie panikuj, chondromalacja to normalna rzecz, człowiek się starzeje i stawy też.
Z tego opisu, nie jest to kolano skoczka ?

Autor:  kolankowy_boy [ 30 cze 2016, o 21:59 ]
Tytuł:  Re: Klucie i pieczenie z przodu kolana (w rzepce)

Po objawach widzę, że pasuje. Też myślę, że chondromalacja to normalna rzecz, pytanie tylko jak szybko następuje i co z aktywnością - samo 50 km rowerem dziennie to nie jest dużo, ale może trzeba zwolnić albo zacząć używać wyższych przerzutek. Tak czy inaczej idę do dobrego diagnosty na USG w poniedziałek, zapisałem się też na RM, ale może nie będzie potrzebny. Choć jak pamiętam dr Czyrny mówił mi kiedyś, że na USG widać chrząstkę tylko częściowo i ogólnie dla lepszego zobrazowania kolana RM jest dokładniejszy...

sztetke - teraz spojrzałem w Twój profil - ja też miałem problemy z bocznym przyparciem (inni mówią, że to zespół tarcia pasma biodrowo-piszczelowego) i u mnie ćwiczenia rozciągające nie pomagały, tylko duża aktywność fizyczna. Ale z kolei od niej się chrząstki wycierają. Masakra. Jak żyć ;)

Autor:  sztetke [ 30 cze 2016, o 23:03 ]
Tytuł:  Re: Klucie i pieczenie z przodu kolana (w rzepce)

Właściwie to chyba nie mam bocznego przyparcia (zrobiłem zdjęcie osiowe),tylko ból przedniego przedziału kolana(chyab jakoś tak to się nazywa),to jeszcze chyba coś innego, tak moich bojów z kolanami to dobrze robi prawidłowy poziom witaminy D, jak masz mało słońca to pewnie masz kiepsko z nią i warto doprowadzić do ładu, mnie kolana przestały boleć z dnia na dzień,musiałem mieć masakryczny niedobór, unikałem słońca jak mogłem,a wcześniej rok ćwiczeń wzmacniających i rozciągających,efekt był,ale kolana czułem,
co do jazdy rowerem, to fajna sprawa, ale bez dużych obciążeń, ja pod większe górki wchodzę na butach, po prostu szybciej, dupa odpocznie i nie martwię się o kolana ;).

Mi kolano skoczka zdiagnozował totalny debil, nawet nie dotkną mi kolana, ze zdjęcia na którym nikt tego nie wdział oprócz chyba pijanego radiologa który dał taki opis.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/