Właściwie to chyba nie mam bocznego przyparcia (zrobiłem zdjęcie osiowe),tylko ból przedniego przedziału kolana(chyab jakoś tak to się nazywa),to jeszcze chyba coś innego, tak moich bojów z kolanami to dobrze robi prawidłowy poziom witaminy D, jak masz mało słońca to pewnie masz kiepsko z nią i warto doprowadzić do ładu, mnie kolana przestały boleć z dnia na dzień,musiałem mieć masakryczny niedobór, unikałem słońca jak mogłem,a wcześniej rok ćwiczeń wzmacniających i rozciągających,efekt był,ale kolana czułem,
co do jazdy rowerem, to fajna sprawa, ale bez dużych obciążeń, ja pod większe górki wchodzę na butach, po prostu szybciej, dupa odpocznie i nie martwię się o kolana

.
Mi kolano skoczka zdiagnozował totalny debil, nawet nie dotkną mi kolana, ze zdjęcia na którym nikt tego nie wdział oprócz chyba pijanego radiologa który dał taki opis.