Rzepka
http://www.kolana.hg.pl/forum/

Problem z kolanem
http://www.kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=47&t=1277
Strona 2 z 4

Autor:  puncio1 [ 2 lis 2015, o 14:32 ]
Tytuł:  Re: Problem z kolanem

Tylko gdzie dzukać takiego fachowca na górnym śląsku?

Autor:  biksiarz [ 2 lis 2015, o 15:04 ]
Tytuł:  Re: Problem z kolanem

do maciasnn

Rehabilitacja jest bardzo ważna, ale proszę nie wypisuj herezji, że artroskopia niszczy kolano oraz że chondromalacja nie boli, bo to powoduje, że nie można Cię traktować serio. Dodatkowo nie ma samoleczenia chrząstki, bo ta tkanka się nie regeneruje i koniec ...

Leczenie ma być całościowe. I bierze się pod uwagę wszystkie aspekty. Twoja wypowiedź daje złudna nadzieję leku na "całe zło", miesza ludziom w głowie i spowoduje więcej złego niż dobrego.

Autor:  puncio1 [ 3 lis 2015, o 19:52 ]
Tytuł:  Re: Problem z kolanem

Cały czas po mimo , że od tygodnia roluję mięśnie to mam uczucie drętwej rzepki oraz cały czas bolą mnie mięśnie uda (dwugłowy- czworogłowy) ból promieniuje mi do pośladka oraz do stopy pięty. Nie wiem gdzie już mam szukać pomocy ortopedzi tylko twierdzą,że rehabilitacja ale to nic nie daje. Proszę o pomoć jeśli ktoś miał podobne dolegliwośći.

Autor:  sztetke [ 3 lis 2015, o 23:32 ]
Tytuł:  Re: Problem z kolanem

A pośladek też rolujesz, jak nie to pasowałoby.

Autor:  maciasnn [ 4 lis 2015, o 08:44 ]
Tytuł:  Re: Problem z kolanem

Kto to robi?
Fizjoterapeuta po kursie, najlepiej polecany. I nie jest to autoreklama, bo ja takiego kursu nie posiadam, ale wiedzę mam i widzę co się dzieje w środowisku, gdyż pracuję w zawodzie. Ja chodzę do mgr Gieroby w Lublinie do top fizjo. Wystarczy popytać, od razu mówię że jak z lekarzami - można źle trafić, dlatego należy szukać aż się znajdzie. Można też iść do osteopaty - on również pracuje na powięzi. Od razu przygotuj się, że lekarz nic o tym nie będzie wiedział, albo zbagatelizuje...

Wg. tej koncepcji organizm ma zdolności do samoleczenia, ale należy mu te drogę wskazać. Powięź jest szalenie ważna, podejrzewa się, że odpowiada za transport substancji odżywczych i jest wiadome, że przenosi obciążenia. Patologię niemal znikają po stosowaniu. Ciałko hoffy może się wchłonąć, a tkanka łączna przebudowuje się w kilka tygodnii, torbiel bakera też się wchłania, czego doświadczyłem na własnej skórze.
Natomiast najgorzej jest poddać się operacji - przecięcie powięzi oznacza, że organizm wytworzy tam tkankę włóknistą - która zaburzy pracę powięzi, aczkolwiek im szybciej zmobilizujemy bliznę tym lepiej.

Zdrówka :)

Autor:  biksiarz [ 5 lis 2015, o 22:04 ]
Tytuł:  Re: Problem z kolanem

do maciasnn

To teraz już jestem pewien, że nie masz pojęcia o czym piszesz ...

Powieź nie transportuje substancji odżywczych tylko krew. Ciało Hoffy to stały element stawu i nie może się wchłonąć, bo jest potrzebne. Leczenie chirurgiczne, jeśli potrzebne jest obecnie wykonywane artroskopowo, więc powięzi nie uszkadza się żadnej.

Z całym szacunkiem, ale nie mieszaj ludziom w głowie, ponieważ nie masz wiedzy na tematy o których piszesz.

Autor:  maciasnn [ 6 lis 2015, o 14:41 ]
Tytuł:  Re: Problem z kolanem

Hej,
1. Napisałem, że podejrzewa się, iż odpowiada za transport substancji.
2. Chodziło mi o przerost ciała Hoffy, którego nadmiar może się wchłonąć (przy odpowiednich czynnikach. Terapia FDM, albo nawet wkładka do butów pod piętę) - mój błąd że źle to ująłem, fakt.
3. Nie uszkadza się powięzi powiadasz, zatem twierdzisz, że przy artroskopii nie ma w ogóle naruszenia tkanki łącznej?
4. Poczytaj badania naukowe na temat długofalowych skutków artroskopii.
Pragnę przypomnieć, że powięź jest w całym organizmie, traktuje się ją jak matrycę współpracującą z układem mięśniowo szkieletowym.
Ale jak ktoś chce żeby bolało to proszę unikać takowych terapii.

Autor:  allicja [ 7 lis 2015, o 08:52 ]
Tytuł:  Re: Problem z kolanem

maciasnn - naposz coś więcej o tym wchłanianiu się przerostu ciała Hoffa; może masz jakieś linki don artykułów na ten temat? Jestem żywo zainteresowana tematem. Póki co próbowałam wszystkiego (technik powięziowych także) i się nie wchłonęło. Wkładka pod piętę? Ja gdy włożę buty na niewielkim choćby obcasie, to jest masakra...

Autor:  maciasnn [ 7 lis 2015, o 11:04 ]
Tytuł:  Re: Problem z kolanem

Linków nie mam, ta wiedza jest dosyć obszerna. Temat jest na tyle złożony, że ciężko porównywać co może komu pomóc. W każdym organizmie występuje inny rozkład sił, obciążeń, zróżnicowana budowa i postawa, każdy miał inne urazy i rozkład napięć w każdym miejscu jest różny. Różne zaburzenia diagnozuje się palpacyjnie i dlatego efekt zależy do kogo trafisz. Ktoś kto pracuje już jakiś czas i ma dobrze wyćwiczone czucie palpacyjne jest w stanie znajdować zaburzenia i je likwidować. Innymi słowy nie wystarczy przeczytać książkę i skończyć kurs.
Manipulacje powięziowe polegają na oddziaływaniu bodźcami mechanicznymi, na tkanki miękkie - w skrócie.
Gdy w obrębie pracy danych mięśni istnieje czynnik wyzwalający, mięśnie antagonistyczne mogą zareagować reakcją obronną. Nie wiadomo jednak od razu, które dokładnie. Gdy przyczyna znajdująca się w okolicy odcinka szyjnego kręgosłupa wywoła pośrednio odpowiedź na poziomie stawów skokowych, to praca na tych stawach nie wiele pomoże. Dlatego dobry terapeuta będzie pytał o przebyte urazy bardzo dokładnie i na bieżąco korygował swoje działania.

Jeśli kolana bolą, to może znaczyć, że np. chodzisz z jakimś problemem przez całe życie i do pewnego momentu to nie dawało objawów. Więc usuwanie przyczyny i skutków może trochę zająć.

Autor:  puncio1 [ 14 lis 2015, o 18:44 ]
Tytuł:  Re: Problem z kolanem

Ponownie witam wszystkich forowiczów. Podzielę się moją rehabilitacją bo już tracę nadzieję czy coś to da czy tylko lecą na kasę.
Od tygodnia cały czas takim rolerem plasikowym masuję mieśnie czworogłowy i dwugłowy uda, oraz wykonuję szereg czwiczeń:
1. Skłony z wyprostowaną nogą raz jedną rad drugą naprzemiennie i trzymanie za łydkę
2. Stojąc nogami na poduszkach sensomotorycznym lekkie przysiady i wyprost.
3. Naprzemiennie raz jedną raz drugą nogą wchodzenie na stopień.
4. Leżenie na plecech z uniesionymi nogami na piłce do ćwiczeń podciąganie się tzw. mostek
5. Oraz jazda na rowerku treningowym.
Jak na razie bez rezultatu mięśnie dalej mnie bolą podczas gdy siadam na krześle albo na fotelu samochodowym gdy przyciskam sprzęgło. Cały czas zastanawiam się nad tym dlaczego mam takie dolegliwośći od czasu uderzenia w kolana po miesiącu od uderzenia czy coś spowodowało , że te mieśnie się źle układają czy coś. Czy może mi ktoś na to pytanie odpowiedzieć? Pozdrawiam Tomasz.
Nie ukrywam , że powoli tracę już nadzieję !!!!! na poprawę.

Strona 2 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/