forum o naszych kolanach

Teraz jest 28 mar 2024, o 21:15

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: moja historia bólu
PostNapisane: 8 sie 2011, o 13:30 
Offline

Dołączył(a): 3 sie 2011, o 17:31
Posty: 42
Lokalizacja: Warszawa
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: chondromalacja obu kolan II/III, nadmierna ruchomość stawów, boczne przyparcie rzepki, niezidentyfikowane bóle kręgosłupa
Zaczęło się półtora roku temu – po prostu zaczęły boleć mnie kolana i kręgosłup i pojawił się olbrzymi problem w schodzeniu ze schodów. Trochę zdezorientowana poszłam do ortopedy - spodziewałam się może jakiegoś zwichnięcia, może skręcenia, pewnie ze da mi maść i że to nic ważnego
Lekarz powiedział mi - kierując mnie dopiero na badania, ze moje życie dobiegło końca generalnie, mam zwyrodnienie stawów kolanowych, za 10 lat lub mniej nie będę juz chodzić (miałam wtedy 24 lata), jeżeli zajdę w ciążę to nie będę chodzić i w ogóle wózek inwalidzki i dramat. Po tych miłych słowach zlecił mi rentgeny i usg.
Gdy przyszłam do niego po raz kolejny powiedział, że wyniki potwierdziły jego diagnozę i ze uratuje mnie tylko osteotomia (mam koślawość kolan, ale w stopniu nie do leczenia, ok 3 stopnie) i powtarzał wszystko to co wcześniej. Wyszłam od niego zapłakana, załamana, jakby nie było już ratunku i dzięki niemu oprócz niesamowitego bólu miałam też praktycznie depresję.
Uznałam, że lekarz, który mnie do takiego stanu doprowadza nie może być dobry i zaczęłam szukać innego. Poszukiwania te trwały ok 8 miesięcy w ciągu których odwiedziłam niezliczone grono lekarzy którzy albo mówili mi, że tylko osteotomia i to szybko, bo niedługo przestanę chodzić (tylko rzedła im mina, gdy oglądali rtg - bo tam widać, że nogi są praktycznie proste) i mnie dołowali, albo na takich, którzy szczerze przyznawali mi, że nie mają pojęcia co mi jest, ale starali się pomóc kierując mnie dalej i polecając kolejnych specjalistów, którzy więcej będą wiedzieli.
Jak wspominałam, trwało to 8 miesięcy – wizyty u lekarza gdzie się dało minimum 2 razy w tygodniu, aby znaleźć diagnozę, nieprawdopodobny ból, który nie ustępował – ból nie tylko kolan, ale od początku także kręgosłupa. Była to o tyle droga przez mękę, że byłam zdezorientowana, zszokowana i nie mogłam się z tym pogodzić, bo wcześniej nic mi nie było, wręcz przeciwnie, byłam osobą żyjącą radośnie i aktywnie.
Po ośmiu miesiącach trafiłam wreszcie do fantastycznego lekarza w Otwocku (o którym piszę w wątku gdzie się leczyć), który od razu mnie zdiagnozował i to poprawnie, przekonał mnie, ze to jednak nie jest jeszcze koniec mojego życia – a nie było to proste, bo skoro mi to opowiadano od paru miesięcy, w końcu w to uwierzyłam – i pomaga mi do dziś.
Jestem po zastrzykach Synvisc do prawego kolana, na jesieni będę miała lewe, potem prawdopodobnie – w zależności od poprawy lekarz mi sugerował albo artroskopię albo mikrozłamania.
Aktualnie nadal boli mnie niesamowicie, właściwie codziennie, tramal mi nie pomaga i czasem już nie mogę wytrzymać i nie daję sobie trochę z tym wszystkim rady i między innymi dlatego piszę o tym tu – to fantastycznie że jest takie forum i ze mogę się tu wygadać, bo wy chociaż przez swoje doświadczenia rozumiecie mój ból.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: moja historia bólu
PostNapisane: 8 sie 2011, o 14:17 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
Ochania,
a czy w tej swojej wędrówce od lekarza do lekarza odwiedziłaś też dobrego reumatologa? Masz zrobione badania pod tym kątem?

Trzymam kciuki za powodzenie w Twojej walce. Nie poddawaj się!

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: moja historia bólu
PostNapisane: 8 sie 2011, o 14:47 
Offline

Dołączył(a): 3 sie 2011, o 17:31
Posty: 42
Lokalizacja: Warszawa
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: chondromalacja obu kolan II/III, nadmierna ruchomość stawów, boczne przyparcie rzepki, niezidentyfikowane bóle kręgosłupa
Do reumatologa skierował mnie mój otropeda z Otwocka pod kątem podejrzenia zapalenia stawów. Badania wyklucły zapalenie stawów, natomiast reumatolog potwierdził rozpoznanie mojego ortopedy o nadmiernej ruchomości stawowej. Rozmawaiłam też z moim ortopedą na ten temat i on jeszcze powiedział mi, że skieruje mnie na badania genetyczne pod kątem podejrzenia zespołu Ehlersa-Danlosa.

Dziękuję naprawdę z całego serca za wsparcie :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 37 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL