forum o naszych kolanach

Mija już usmy miesiąc od zabiegu od miesiąca chodze na rechabilitacje odczuwam ogromny ból rzepki.Rzepka co jakiś czas ucieka mi po kłykciu.Zgięcie terz bez szału 95 stopni czynnościowo dużo mniej problemy z wyprostem ból w szparze stawowej.Co robić czy dalsza rechabilitacja ma sens.Na rtg wyszła wysoka rzepka i podniszczona chrząstka.Ból jest momentami bardzo silny okresowo występujo obrzęki kolana.

rehabilitacja ma zawsze sens, pamiętaj musisz się rehabilitować, z czasem ból będzie mniejszy, jest jeszcze jedno ale - czy masz dobrego rehabilitanta?

Rechabilitanta mam dobrego niepokoji mnie tylko ten ból i powiększający się obrzęk kiedy pochodze ostatnio pojawiło się chrupanie w oreślonych ruchach i te zgięcie 95 stopni na siłe dalej niedrgnie kiedy ide czuje momentami takie szarpnięcia w okolicach rzepki.Czy mogo być zrosty w zachyłku nadrzepkowym dodam że kolano w okolicach rzepki jest lekko poszerzone bezwzględu nato czy wystempuje obrzęk czy nie.

Ja zgadzam się z Pająkiem. Myślę, że puchnięciem kolana gdy pochodzisz nie musisz się tak bardzo martwić - w każdym razie mnie po zabiegu zdarzało się to jeszcze przez rok. Dobrze, chyba jednak abyś tak dawkowała chodzenie, aby tego puchnięcia jednak unikać.
Lekkie poszerzenie kolana zostało u mnie na stałe i ktoś mi powiedział, że to normalne.
Niewielki zakres ruch to chyba większy powód do zmartwienia. Rehabilitant i lekarz powinni móc określić czy to są zrosty i doradzić odpowiednie postępowanie. Zwykle jest tak, że zrosty próbuje się rehabilitować a nawet rozrywać, co bywa bolesne. A jeśli się nie uda, proponuje się dodatkowy zabieg.
Trzymaj się dzielnie, Ronaldo.