forum o naszych kolanach

Teraz jest 29 mar 2024, o 16:03

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Po zwichnięciu rzepki
PostNapisane: 7 kwi 2012, o 11:36 
Offline

Dołączył(a): 5 lut 2012, o 20:29
Posty: 3
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Mam 14 lat. Dwa razy miałam zwichniętą rzepkę. Ostatni raz rzepka zwichnęła mi się 1 grudnia 2011 roku. Miałam pozrywane troczki. Przeszłam operację rekonstrukcji troczków. Rehabilituję się od 1,5 miesiące. Mam zgięcie 100 stopni. I przyrośniętą do tkanki bliznę po drenie.
Minęło parę miesięcy od operacji.
Ostatnio jednak, zauważyłam, że z moim kolanem coś się dzieje. Mam wrażenie, że coś się przesuwa, pstryka itp. kolano także potrafi się zablokować. Mówiłam o tym rehabilitantce ale jej reakcja na to to ` nic ci nie będzie`. jednak kolano mi puchnie. dzisiaj szłam normalni i nagle cos mi jakby przeskoczyło , i boli mnie w miejscu gdzie mam`śrubkę` od troczków. jestem tym zaniepokojona. może wiecie dlaczego tak mi się przesuwa, pstryka itp ?
Proszę o odpowiedzi. :(


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Po zwichnięciu rzepki
PostNapisane: 3 maja 2012, o 22:08 
Offline

Dołączył(a): 5 lut 2012, o 20:29
Posty: 3
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Mam 14 lat. Dwa razy miałam zwichniętą rzepkę. Ostatni raz rzepka zwichnęła mi się 1 grudnia 2011 roku. Miałam pozrywane troczki. Przeszłam operację rekonstrukcji troczków. Rehabilituję się od 1,5 miesiące. Mam zgięcie 100 stopni. I przyrośniętą do tkanki bliznę po drenie.
DZIEKI ZA ODPOWIEDZI -.- POMOCNE JAK CHOLERA ;///


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Po zwichnięciu rzepki
PostNapisane: 3 maja 2012, o 23:20 
Offline

Dołączył(a): 9 kwi 2012, o 17:58
Posty: 9
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: MCL po szyciu, problemy z rzepką, duży zanik czworogłowego, głębokie złamania chrząstki stawowej.
Widzę że jesteśmy mniej więcej po tym samym. Tylko że ja nie miałem rekonstrukcji , a szycie. Również jestem "świeżo" po operacji bo jakieś 4.5 miesiąca. Ja już osiągnąłem pełne zgięcie ale tak jak Ty zmagam się z tym przeskakiwaniem i strzykaniem. To drugie to jeszcze nie jest takie uciążliwe bo podczas chodzenia tego nie odczuwam. Natomiast to przeskakiwanie( w sumie jest jedno gdy dochodzę do 90* rzepka przeskoczy i potem znajdzie swój tor i już jest ok) jest okropne bo odczuwam jakby mi się kolano blokowało. Też tak masz ? Chciałbym Ci coś powiedzieć ale nie jestem jeszcze na tyle doświadczony aby czymkolwiek Cie pocieszyć. I jeszcze jedno, miałaś jakieś złamania chrząstki stawowej ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Po zwichnięciu rzepki
PostNapisane: 4 maja 2012, o 09:15 
Offline

Dołączył(a): 16 sie 2010, o 20:12
Posty: 375
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Marysiu, proszę nie używaj na forum wulgaryzmów, choć ten którego użyłaś w swoim poście nie jest specjalnie mocny...

Ale... brak odpowiedzi czasem jest związany z tym, że nikt nie ma podobnie i ciężko jest się wypowiadać na ten temat. Parę miesięcy to niewielki okres, choć zależy też ile to jest te parę miesięcy... Czy chodzisz na kontrole do lekarza ortopedy który Cię operował? Może jemu zgłosisz problemy, które opisujesz? A jeśli już mu o tym mówiłaś to jaka była jego reakcja?

Jesteś niepełnoletnia i to stanowi pewną barierę, bo wszędzie musisz chodzić z rodzicami. Może rodzicom też warto wyszczególnić ten problem? Jaka jest ich reakcja na Twoje problemy?

Ja mam śrubę w barku i jestem 5 miesięcy po operacji, a miejsce gdzie jest wkręcona śruba wciąż jest dość bolesne.. Mi lekarz mówił, że tak często się zdarza i bardzo późno ten ból mija... Co do pstrykania i przeskakiwania- w wielu innych wątkach użytkownicy tego forum wypowiadali się, że często jest to u nich związane z nierównowagą mięśniową i wzmacnianie odpowiednich mięśni, rozluźnianie innych przynosi dobre efekty.

Na pewno musisz inwestować w rehabilitację, wykonywać sumiennie ćwiczenia rehabilitacyjne, a wtedy masz szansę wrócić do sprawnego funkcjonowania! Z moich doświadczeń wynika, że zakres ruchomości niekoniecznie jest najważniejszy... ważniejsze jest wzmacnianie mięśni operowanej nogi... Poza tym.. często konieczne jest przekraczanie pewnych zakresów bólowych, niejednokrotnie ból związany jest z tym, że mamy nierozciągnięte mięśnie.. a ich rozciąganie i uelastycznianie niestety boli. Przełamanie się często przynosi dobre efekty.. Tylko, pamiętaj, że musi to być robione pod okiem doświadczonego fizjoterapeuty!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 41 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL