forum o naszych kolanach

Teraz jest 28 mar 2024, o 12:41

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Lateralizacja rzepek, a wyjazd w góry
PostNapisane: 25 lut 2012, o 21:08 
Offline

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 20:04
Posty: 4
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: lateralizacja rzepki (głównie ból w lewej)
Witam wszystkich,
A oto moja historia: od roku chodzę dość intensywnie na basen (nawet 5-6 razy w tygodniu), w grudniu dołożyłam sobie do tego fitness - raz w tygodniu (zumbę/ TBC). w styczniu pojawiło się "chrupanie" / "trzeszczenie" kolan (zwłaszcza dzień po zajęciach). poszłam do ortopedy - powiedział, że "skrzypienie" nie jest niczym anormalnym, przepisał ARTHRON COMPLEX. w lutym pojawiło się dziwne ciepło w kolanie – przestałam chodzić na basen/fitness, a poprawy nie ma, wręcz jest coraz gorzej. na początku bolało np. raz na dzień, z czasem ból trwał coraz dłużej np. przez kilka godzin. poszłam znowu do ortopedy, dostałam skierowanie na USG. dziś miałam badanie:
"W jamie stawu kolanowego lewego nie stwierdza się wysięku ani patologii błony maziowej. Chrząstka szklista kłykci udowych w zakresie dostępnym badaniu bez cech patologii strukt. nie stwierdzono wysokiego ustawienia rzepki ani spoczynkowej lateralizacji. Przy napięciu m.4głowego lateralizacja rzepki wynosi 9mm. rzepka podatna na medializację (??) kąt chrzęstny części górnej bruzdy m-kłykciowej 146 st (norma 140-160) … ” "reszta" bez zmian strukturalnych/ patologii

Dostałam zalecenie żeby udać się na fizjoterapię (kinezyterapia, fizykoterapia w tym ultradźwięk, laser, krioterapia). jako że dziś byłam w prywatnej klinice i tak będę musiała się przejść do mojego *publicznego* ortopedy żeby wydal mi skierowanie w ramach nfz (nie wiem jakie są dokładne koszta takiej rehabilitacji prywatnie, ale najprawdopodobniej nie stać mnie na nią).

16 marca wyjeżdżam w góry na snowboard, lekarz powiedział, że nie muszę rezygnować z wyjazdu. Ale i tak boję się, żeby nie pogorszyć mojego stanu, tym bardziej że lewa rzepka mnie cały czas boli – nawet jak się nie ruszam, tylko leżę na łóżku i zmieniam pozycję :( obawiam się, że będę długo czekać na rozpoczęcie rehabilitacji w ramach opieki publicznej, a nie ukrywam, że chciałabym jak najszybciej zacząć terapię, żeby jak najlepiej przygotować się do wyjazdu i wrócić do normalnego trybu życia.

Czy ktoś może mi polecić dobre miejsce na rehabilitację w Warszawie? Czy próbować zapisać się przez NFZ, czy nie tracić czasu i od razu zapisać się do prywatnego? A jeśli tak to jakie są koszta ?
No i najważniejsze: czy powinnam jechać w góry? (niestety mam już opłacony cały wyjazd)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Lateralizacja rzepek, a wyjazd w góry
PostNapisane: 26 lut 2012, o 10:39 
Offline

Dołączył(a): 14 paź 2011, o 14:29
Posty: 14
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: konflikt rzepkowo udowy
izuuu123 napisał(a):
Czy ktoś może mi polecić dobre miejsce na rehabilitację w Warszawie? Czy próbować zapisać się przez NFZ, czy nie tracić czasu i od razu zapisać się do prywatnego? A jeśli tak to jakie są koszta ?


Masz szczęście że masz możliwość rehab w Warszawie...... W dziale "gdzie się leczyć" jest sporo dobrych adresów ośrodków.
NFZ - daruj sobie naprawdę. Idz prywatnie.
Nastaw się na koszta prywatnych wizyt u fizjo - wawa ok 100zł. Przeważnie będzie to praca z fizjoterapeutą bez zabawy w jakieś ultradzwięki i pola.

izuuu123 napisał(a):
No i najważniejsze: czy powinnam jechać w góry? (niestety mam już opłacony cały wyjazd)


Sprawa dyskusyjna - u mojego rehabilitanta jest sporo ludzi co załatwiło sobie w ten sposób kolana przy schodzeniu ze wzniesienia w turystyce pieszej.
Ja bym sobie na razie odpuścił .


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Lateralizacja rzepek, a wyjazd w góry
PostNapisane: 26 lut 2012, o 20:11 
Offline

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 20:04
Posty: 4
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: lateralizacja rzepki (głównie ból w lewej)
Dzięki bardzo za odpowiedź.

Jutro będę mieć kolejną wizytę u ortopedy (innego niż w sb - oczywiście jeśli mnie w ogóle przyjmą ;] ), zobaczymy co on mi powie jak zobaczy wynik usg. Czy powinnam robić sobie jakieś dodatkowe badania (rentgen czy coś w tym stylu ?) ? Najprawdopodobniej zrobię tak, że do wyjazdu zapiszę się do prywatnego rehabilitanta, żeby pokazał mi co i jak, a w między czasie ogarnę sobie tego w ramach nfz i po powrocie zadecyduje co jest dla mnie najkorzystniejsze - zarówno ze względów zdrowotnych jak i finanoswych.

czy indywidualne sesje z fizjoterapeutą, to to samo co kinezyterapia ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Lateralizacja rzepek, a wyjazd w góry
PostNapisane: 26 lut 2012, o 20:35 
Offline

Dołączył(a): 16 sie 2010, o 20:12
Posty: 375
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Kinezyterapia = usprawnianie przez ruch
Fizykoterapia = prądy, laser, pole magnetyczne, itp.

Indywidualne spotkania z fizjoterapeutą = skupienie większej uwagi na Tobie jako pacjencie, prowadzenie odpowiednich ćwiczeń, prowadzenie terapii zgodnie z wiedzą i umiejętnościami terapeuty, czasem także zabiegi fizykoterapii (zależnie od potrzeb i wskazań)

W wielu przypadkach schorzeń kolan najważniejsze są odpowiednie ćwiczenia, a nie liczne zabiegi fizykoterapii choć i one czasem pomagają w leczeniu kolanowych przypadłości, np. odpowiednio podłączona elektrostymulacja mięśniowa.

O tym czy pojedziesz w góry i jak spędzisz ten czas musisz zadecydować sama. Dla każdego z nas inne decyzje są lepsze lub gorsze ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Lateralizacja rzepek, a wyjazd w góry
PostNapisane: 27 lut 2012, o 01:48 
Offline

Dołączył(a): 26 mar 2010, o 03:19
Posty: 43
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Kolano lewe - bóle, stany zapalne zachyłka nadrzepkowego - w trakcie rehabilitacji;
zmniejszony kąt nachylenia kości krzyżowej
Inne informacje: Poznań
Ja bym nie ryzykowała.
W tej chwili nie czujesz sie jeszcze tak źle, więc kusi Cię żeby pojechać.
Ale ryzyko jest moim zdaniem duże, i potem możesz bardzo żałować.

Po co kusić los?
Oczywiście to Twoja decyzja i możesz wrócić cała i szczęśliwa, no ale...;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Lateralizacja rzepek, a wyjazd w góry
PostNapisane: 27 lut 2012, o 01:53 
Offline

Dołączył(a): 26 mar 2010, o 03:19
Posty: 43
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Kolano lewe - bóle, stany zapalne zachyłka nadrzepkowego - w trakcie rehabilitacji;
zmniejszony kąt nachylenia kości krzyżowej
Inne informacje: Poznań
Swoją drogą, masz prawie taki sam wynik USG jak moje prawego kolanka :)


Z tym, że ja mam tą bruzdę poza normą. Jak to powiedział mój fizjo:
rodzice się nie przyłożyli ;))

Zaleceniami dla mnie była i jest rehabilitacja, odbudowa głowy przyśrodkowej mięśnia czworogłowego uda.
Lekarz robiący USG powiedział, że ćwiczyć będę musiała już na zawsze, bo ta bruzda sprawia ze rzepka ma tendencję do "uciekania"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Lateralizacja rzepek, a wyjazd w góry
PostNapisane: 27 lut 2012, o 14:36 
Offline

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 20:04
Posty: 4
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: lateralizacja rzepki (głównie ból w lewej)
Colora napisał(a):
Swoją drogą, masz prawie taki sam wynik USG jak moje prawego kolanka :)

Z tym, że ja mam tą bruzdę poza normą. Jak to powiedział mój fizjo:
rodzice się nie przyłożyli ;))

Zaleceniami dla mnie była i jest rehabilitacja, odbudowa głowy przyśrodkowej mięśnia czworogłowego uda.
Lekarz robiący USG powiedział, że ćwiczyć będę musiała już na zawsze, bo ta bruzda sprawia ze rzepka ma tendencję do "uciekania"


u mnie z tą brudzą też nie jest najlepiej - lekarz powiedział, że niby jest w normie, ale już bardziej przy tej dolnej granicy. i że muszę ćwiczyć, żeby mi się nie pogorszyło - dokładnie tak jak u Ciebie, żeby rzepki nie uciekały jeszcze bardziej w bok.
próbowałam odszukać twoją "historię choroby" na tym wątku, bo wiele się mogę od ciebie nauczyć, skoro masz prawie to samo co ja, ale widocznie słaby ze mnie researcher, bo nic nie znalazłam :) potrzebne w takim razie małe naprowadzenie

a Ciebie też boli ta twoja rzepka np. jak leżysz spokojnie, czy raczej jak chodzisz? czy po ćwiczeniach jest lepiej? od kiedy chodzisz na rehabilitację? jak często w tygodniu? na co chodzisz - na indywidualne zajęcia czy może na te lasery/ pola magnetyczne itp. ? i na koniec najważniejsze: czy opisywałaś gdzieś na tym forum jakie dokładnie ćwiczenia robisz? takie informację będą dla mnie bardzo przydatne :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Lateralizacja rzepek, a wyjazd w góry
PostNapisane: 27 lut 2012, o 14:46 
Offline

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 20:04
Posty: 4
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: lateralizacja rzepki (głównie ból w lewej)
co do dzisiejszej wizyty u ortopedy:

lekarz spojrzał na moje usg i stwierdził, że wyniki nie są złe i że mogę jechać w góry. pewnie jak bym miała teraz podejmować decyzję o wyjeździe to bym się nie zdecydowała, ale ponieważ "klamka zapadła" już w styczniu - urlopy pobrane, kasa wpłacona i moja decyzja o niejechaniu wpłynęłaby na kilka osób, raczej pojadę.

Najwyżej nie będzie mega szaleństwa od 9 do 16 jak to zazwyczaj miało miejsce, ale będę uskuteczniała pub'ing w knajpie u podnóża :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Lateralizacja rzepek, a wyjazd w góry
PostNapisane: 4 kwi 2012, o 13:46 
Offline

Dołączył(a): 26 mar 2010, o 03:19
Posty: 43
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Kolano lewe - bóle, stany zapalne zachyłka nadrzepkowego - w trakcie rehabilitacji;
zmniejszony kąt nachylenia kości krzyżowej
Inne informacje: Poznań
Moja przygoda z kolanami trwa już 2 lata. Zaczęło się od prawego kolana (uraz, przeciążenia na snowboardzie) a obecnie mam większe problemy z lewym kolanem. U mnie na prawe pomogła rehabilitacja w domu. Głównie miniprzysiady na niestabilnym podłożu. Ale co dziwne kolano jakoś samo do siebie doszło znacznie po tym jak złamałam stopę. Po zdjęciu gipsu kolano prawe jest w dobrej formie, ale teraz mi dolega lewe. A konkretnie mam bóle nad kolanem, sztywność w tym miejscu. Mój lekarz uważa że to nadal związane jest z problemami mięśniowymi i nakazał mi rehabilitować dalej oba kolana z większym naciskiem na lewe. Więc od miesiąca ponad ćwiczę tak jak mi zalecil rehabilitant, robię miniprzysiady. Powoli jednak upadam w swojej nadziei że taka rehabilitacja wystarcza. Tym bardziej że mam jakieś zaburzone czucie przodu uda.

Jeśli mogę Ci coś doradzić to znajdź bardzo dobrego rehailitanta, najlepiej abyś ćwiczyła na sali z nim parę razy w tygodniu a resztę w domu. No i podstawa to głowa przyśrodkowa uda, ale nie powinno się ograniczyć o tego. Ważne też są biodra, stopy, kręgosłup, mięśnie brzucha, pośladków. Trzeba sprawdzić Twój chód, motorykę itd.


Fajnie masz że jesteś z Warszawy, znajdziesz dobrą opiekę. Ja niestety jestem z Poznania i mam problem z odpowiednia rehabilitacją. a może po prostu nie umiem szukać :(
izuuu123 napisał(a):
Colora napisał(a):
Swoją drogą, masz prawie taki sam wynik USG jak moje prawego kolanka :)

Z tym, że ja mam tą bruzdę poza normą. Jak to powiedział mój fizjo:
rodzice się nie przyłożyli ;))

Zaleceniami dla mnie była i jest rehabilitacja, odbudowa głowy przyśrodkowej mięśnia czworogłowego uda.
Lekarz robiący USG powiedział, że ćwiczyć będę musiała już na zawsze, bo ta bruzda sprawia ze rzepka ma tendencję do "uciekania"


u mnie z tą brudzą też nie jest najlepiej - lekarz powiedział, że niby jest w normie, ale już bardziej przy tej dolnej granicy. i że muszę ćwiczyć, żeby mi się nie pogorszyło - dokładnie tak jak u Ciebie, żeby rzepki nie uciekały jeszcze bardziej w bok.
próbowałam odszukać twoją "historię choroby" na tym wątku, bo wiele się mogę od ciebie nauczyć, skoro masz prawie to samo co ja, ale widocznie słaby ze mnie researcher, bo nic nie znalazłam :) potrzebne w takim razie małe naprowadzenie

a Ciebie też boli ta twoja rzepka np. jak leżysz spokojnie, czy raczej jak chodzisz? czy po ćwiczeniach jest lepiej? od kiedy chodzisz na rehabilitację? jak często w tygodniu? na co chodzisz - na indywidualne zajęcia czy może na te lasery/ pola magnetyczne itp. ? i na koniec najważniejsze: czy opisywałaś gdzieś na tym forum jakie dokładnie ćwiczenia robisz? takie informację będą dla mnie bardzo przydatne :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL