Rzepka http://www.kolana.hg.pl/forum/ |
|
Za tydzien zabieg w CMS u dr. Słynarskiego...STRACH! http://www.kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=29&t=853 |
Strona 2 z 2 |
Autor: | Awena [ 27 lip 2013, o 23:41 ] |
Tytuł: | Re: Za tydzien zabieg w CMS u dr. Słynarskiego...STRACH! |
Dołożę swoje 3 grosz w temacie. Ja "tylko" po artroskopii, czyszczeniu chrząstki w 1 kolanie ale rehabilitacja była żmudna i powolna.Po 2,5 r. kolana ledwie sprawne, to artroskopowane niestabilne choć goiło się bez powikłań. Wciąż muszę dużo ćwiczyć, wzmacniać mięśnie i ścięgna. Bezpośrednio po zabiegu "zawalił" się niezbyt prosty kręgosłup i do dziś walczę o najmniejszy mięsień wpływający na poprawna sylwetkę. O bólu nie wspomnę (poradnia leczenia bólu, termin operacji kręgosłupa jest-niekoniecznie się zdecyduję, skierowanie na konsultacje ws wstawienia stymulatora bólu jest też-na NFZ, akurat to widzę).Ciężką pracą, nie mogąc nadwyrężać kręgosłupa odbudowałam czworogłowy po roku. Tak zakończyła się moja artroskopia. Ale widziałam całe mnóstwo zupełnie starszych pań , które po podobnym zabiegu wracały do normy i biegają na obcasach . Czasem najlepszą diagnozą jest dobra rehabilitacja. Wciąż szukam odpowiedzi co spowodowało wiotkość i nadmierną ruchomość trzonów kręgowych i dehydrację krążków tuż po zabiegu? Czyżby zabieg był szokiem dla organizmu, z którym sobie nie poradził? Odpowiedzi można poszukać na poziomie komórkowym ale ...kto to uczyni. Czasem w ramach eksperymentu kolejny lekarz zaordynuje mi lek przeciwbólowy, po którym totalnie wiotczeją mięśnie nóg i kręgosłupa. Wtedy jest jazda. Przestrzegam na wszelki wypadek. Jednak zabieg u dr. Słynarskiego to chyba nie...STRACH. |
Autor: | Ewa Max-Kolanko [ 28 lip 2013, o 14:23 ] |
Tytuł: | Re: Za tydzien zabieg w CMS u dr. Słynarskiego...STRACH! |
Ho, ho, Aniu, to się nacierpiałaś... Prawda jest taka, że każdy zabieg nawet w najlepszym ośrodku i u najlepszego lekarza obarczony jest ryzykiem. Jeśli już nawet nie poważniejszych powikłań, to tego, że efekty mogą być różne... Szczególnie, że decyduje to tym wiele czynników - nie tylko samo wykonanie zabiegu... I ja również przekonałam się o tym na własnej skórze. Jeśli chodzi o samo "czyszczenie" kolana, to mnie jeden lekarz powiedział, że w Stanach Zjednoczonych za tego typu zabiegi idzie się do więzienia... (bo ich skuteczność jest ograniczona). Oczywiście to gruba przesada i przyjęłam to z dużym przymrużeniem oka. Lekarze i pacjenci ciągle się na to decydują (ja też takie procedury przechodziłam), no ale rzadko taki zabieg zdziała cuda, a jeśli to na krótko... Nie jest to wszystko łatwe, ale walczyć trzeba. I jak się człowiek decyduje, włączyć w sobie wszelkie pokłady optymizmu. Których Ci Marku szczerze życzę. No i powodzenia . |
Strona 2 z 2 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |