Rzepka
http://www.kolana.hg.pl/forum/

Kolano ines
http://www.kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=863
Strona 4 z 6

Autor:  ines [ 18 wrz 2012, o 20:17 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

Żelazny Marcin napisał(a):
Cześć Ines....trzym się i czekaj...cierpliwie czekaj...żeby nie było dogrywki artroskopowej.
ja jestem po 8787658 konsultacji i także stwierdzono konflikt ale bez możliwej do odkyrcia chondromalacji.

Witaj Marcinie, rzeczywiście muszę się uzbroić w cierpliwość co jest bardzo trudne w moim przypadku... wiem jednak że muszę ten czas dzielnie przetrzymać by móc robić to co kocham :)
Żelazny Marcin napisał(a):
ja jestem po 8787658 konsultacji i także stwierdzono konflikt ale bez możliwej do odkyrcia chondromalacji.
Jakąś krioterapię mam przyjąć.....ale podejrzewam że to przesunięcia rzepki nie zredukuje...
Co radzisz jako ekspert?:)
Konsultacja u Pana Doktora Wienzka?
Dzisiejszy świeży lekarz powiedział szczerze, że nie wie co ze mną zrobić bo na rezonansie nic nie widać jedynie RTG wykazuje przesunięcie rzepki.

Absolutnie niesłusznie nazwałeś mnie ekspertem bo się nim w żaden sposób nie czuję. Każdy ruch jest dla mnie jedną wielką niewiadomą, podobnie jak nowy dzień.
Co do konsultacji - ze swojej strony uważam że to wspaniały specjalista, który naprawdę zna się na rzeczy. Mój przypadek zdiagnozował w pełni po badaniu dotykowym i prostym usg. Każde następne badanie tylko potwierdzało jego diagnozę.
Jeśli masz taką możliwość to konsultacja nie zaszkodzi.
Krioterapia ... być może zniweluje dolegliwości bólowe natomiast nie pozbędziesz się na pewno konfliktu i nie ma się co łudzić bez radykalnych posunięć nie będzie lepiej. Mnie lekarz powiedział otwarcie - żeby usunąć problem należy zacząć od usunięcia przyczyny a nie skutku.
Żelazny Marcin napisał(a):
i powodzenia w rekonwalescencji. Marzy mi się bieganie ale u mnie jest coraz gorzej (35 KROKÓW!!!) moge przebiec..."super"

dziękuję i życzę niegasnącej nadziei na to że będziesz biegał - ja ją mam cały czas :)

Autor:  Żelazny Marcin [ 18 wrz 2012, o 21:29 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

jestem świadom że nie zniweluje terapiami problemu...tylko pytanie czy przy tak niewielkim schorzeniu leczy się operacyjnie....ale to już nie pytanie do Ciebie....
powodzenia....informuj na bieżąco co się dzieje a ja pędze do MIkołowa :)
pozdrawiam
Marcin

Autor:  ines [ 20 wrz 2012, o 21:15 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

Wróciłam właśnie od ortopedy - kolejny zastrzyk za mną, obraz usg coraz piękniejszy, szczelina się powierzchniowo zasklepiła, kąt zgięcia kolana zwiększony do 110 st.
Pytałam o możliwość pójścia na basen ale póki co jeszcze bez aprobaty więc muszę być cierpliwa, szanse są w 5-6 tygodniu po zabiegu czyli przełom IX./X. pod warunkiem, że nie będę pływała żabką ...pozostaje czekać.

Autor:  Żelazny Marcin [ 20 wrz 2012, o 21:26 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

Ines basen jak najbardziej ale:
tylko grzbietowy lub kraul
- pullbuoy (albo jeszcze lepiej dwa: jeden pomiędzy udami drugi pomiędzy kolanami0 i praca wyłącznie rękami.
- ewentualnie taśma pomiędzy łydkami

Autor:  ines [ 20 wrz 2012, o 21:50 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

Marcin, znajoma namówiła mnie na aqua aerobic więc muszę jeszcze troszkę poczekać - myślę że warto !

Autor:  Żelazny Marcin [ 20 wrz 2012, o 22:02 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

Jasne.
Rób wszystko żeby nie zwariować :) Ale skoro w wodzie możesz "stać" i pewnie i możesz "leżeć".
Ja pływam codziennie i jeżdże na rowerze 3x w tygodniu......ale zakazany owoc [bieganie] smakuje najlepiej...a się nie da :(

Autor:  Żelazny Marcin [ 22 wrz 2012, o 12:45 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

dzwoniłem do gabinetu dr Wienzka.......najwcześniejsza data wizyty to 15 listopada.....
hmmm cóż i tak lepiej niż FIcek w Galenie. ZApisałem się w czerwcu na 5 grudnia...............oczywićie prywatnie...ja pierdziele....jakie absurdy...czy tyle osób się łamie czy nikt już nie chodzi do lekarzy państwowych? Oczywiscie to pytanie retoryczne.

Autor:  ines [ 22 wrz 2012, o 17:30 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

pewnie nie mały wpływ na to ma fakt iż dr teraz w połowie października wybiera się na dwutygodniowy urlop więc minimum 4 terminy wylatują z grafika. Dzwoń i pytaj czy coś wcześniej się nie zwolniło :)
pozdrawiam i życzę powodzenia

Autor:  ines [ 27 wrz 2012, o 22:51 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

Właśnie wróciłam z kolejnej wizyty u mojego Pana Doktora. Kolejne USG, kolejne badanie, kolejny zastrzyk...
i uwaga! uwaga ! od soboty (piątki po zastrzyku wskazany odpoczynek) mogę w domu zacząć próby poruszania się bez kul, oczywiście w prostych odcinkach, układając stopy palcami do wewnątrz, dodatkowo mam już pozwolenie na rower stacjonarny - kilka minut z posadzoną dupką na siodełku (niestety nie mam tego wspaniałego urządzenia ale może się gdzieś wybiorę), i basen (z wyłączeniem pływania żabką).
Powrót na orbitreka - 3 tygodnie po zakończeniu terapii zastrzykami. Policzmy ... ostatni zastrzyk mam 11.10.2012 + 3 tygodnie to będzie 01.11.2012 :) Idealna data :)
Nawet nie macie pojęcia jak bardzo się cieszę z tych wiadomości...

Pozdrawiam

Autor:  Żelazny Marcin [ 28 wrz 2012, o 14:14 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

No to wszystko na właściwym torze.
Jak masz większy samochód niż moje seicento to Ci mogę do zimy pożyczyć rower stacjonarny.

Strona 4 z 6 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/