Rzepka
http://www.kolana.hg.pl/forum/

Kolano ines
http://www.kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=863
Strona 2 z 6

Autor:  wojakdar [ 26 sie 2012, o 21:50 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

a jak tam u cb z 2 kolanem?
Ja mając w czerwcu operację wycięcia części rzepki, leżałem z kilkoma na oddziale to większość była już na 2 kolano i to w niedługim czasie bo ok 1rok. Jak pisałem mnie 2 kolano zaczyna coraz bardziej boleć, nie wyleczyłem jeszcze 1 a tu problemy z 2. Ja szczeże nie mam już siły na te chorobę, a tu do pracy trzeba iść

Autor:  ines [ 26 sie 2012, o 22:03 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

z drugim jest podobna sytuacja ale w znacząco mniejszym stopniu.. przyjdzie i pora na naprawę prawego - taki już mój wątpliwy urok

Autor:  wojakdar [ 26 sie 2012, o 22:08 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

Ale wiesz chociaż co masz z tym 2 kolanem? tzn co tam ci siada?
Mi lekarz mówi, że wpierw wyleczy lewe kolano dopiero wezmie się za prawe hah gdy już nie będzie co ratować :cry:
Chyba muszę znowu zmienić lekarza

Autor:  ines [ 27 sie 2012, o 07:47 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

pisałam o tym na samym początku - rzepka wpada w konflikt w kością udową i się zderzają - to tak bardzo obrazowo i lakonicznie - a zderzając się niszczą się nawzajem

przyznajcie, że nie wygląda najgorzej - 3 doba...

Obrazek

Autor:  ines [ 27 sie 2012, o 19:45 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

Wróciłam od lekarza - dren został wyciągnięty, rana przestała krwawić, opatrunek został ograniczony do plasterków zabezpieczających wejścia po zabiegu. Kolanko w obrazie USG ma się bardzo dobrze.
Kontrola i ściągnięcie szwów - 6 września i o ile w kolanie nie zbierze się płyn będę miała wstrzyknięty w kolano preparat odbudowujący chrząstkę (Ost). Jeśli będzie płyn najpierw będzie on musiał być odessany. Mam jednak nadzieję że i ten uboczny skutek artroskopii mnie ominie.
Tak jak wcześniej wspominałam zwolnienie lekarskie dostałam do 04.10.2012 i na pewno się na tym nie skończy. Po 6 tygodniach zacznę stopniowo obciążać kolano i przejdę rehabilitację. Do tego czasu muszę koniecznie chodzić o kulach i nie zginać kolana bardziej niż na 35-40 stopni ażeby przecięty troczek mógł spokojnie wypełnić się blizną pooperacyjną. Dostałam jednak małe ćwiczenie do wykonania - siedząc w wyprostowaną nogą mam ciągnąć do pionu palce stóp a kolano 'ciągnąć' siłą mięśnia do podłoża.
Także... będę aktywnie spędzać czas ...

Autor:  wojakdar [ 27 sie 2012, o 23:21 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

a ja po operacji usunięcia części rzepki w czerwcu nie miałem ani rtg ani też usg robione.
Ja mam L4 do 24.09 i już raczej nie biorę idę do pracy i niech się dzieje wola Boża. Może mnie z pracy nie wyrzucą jak bede ledwo co łaził haha:)

Autor:  ines [ 28 sie 2012, o 07:20 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

nie wiem skąd jesteś ale może warto skonsultować się z innym specjalistą - wydaje mi się być to dziwne że nikt nie zajrzał po zabiegu u Ciebie do kolana

Autor:  wojakdar [ 28 sie 2012, o 09:07 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

Ja już 5 razy zmieniałem ortopedę:( dopiero ten mi coś pomógł, choć dziwi mnie, że nie zrobił po operacji rtg ani też usg kolana. No i jak mu powiedziałem, że mnie prawe coraz bardziej boli to jak wcześniej pisałem odpowiedział, że wpierw lewe wyleczy a potem weźmie się za prawe, tylko im później tym gorzej. Dr. krystowski ogólnie przyjmuje w szczecinie. A tu gdzie ja mieszkam przyjeżdża 2-3 razy w miesiacu

Autor:  ines [ 31 sie 2012, o 13:51 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

życie po artroskopii - dzień 7.

Gdyby nie przymus chodzenia o kulach chyba już byłabym w stanie zapomnieć o tym, że miałam jakikolwiek zabieg. Kolano samo w sobie nie boli choć wciąż jest opuchnięte. Napisałam 'samo w sobie' bo dotykowo jednak w miejscu przecięcia troczka ból jest odczuwalny. Wczoraj skończyłam zażywanie antybiotyku, pozostały więc w zasadzie tabletki chroniące naczynia krwionośne i okłady z lodu.

Obrazek

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 2 wrz 2012, o 20:35 ]
Tytuł:  Re: Kolano ines

Cześć Ines,

same dobre wiadomości, aż miło czytać :-). Można tylko życzyć, aby wszystko dalej tak dobrze szło. Zgadzam się w pełni z Twoją opinią, po tym co piszesz, mam nieodparte wrażenie, że trafiłaś na dobrego lekarza :-). Nie tylko jako fachowca, ale także człowieka, który udziela Ci potrzebnych informacji, tak że czujesz się bezpiecznie. To widać na pierwszy rzut oka!

No, ale też przed Tobą jeszcze długa droga i zwycięstwo można będzie zapewne odtrąbić za 3 jakieś miesiące.

Jesteś pod dobrą opieką, więc nie ma się co wymądrzać. Ze swej strony radziłabym tylko może, abyś bardzo uważała również na drugą nogę i starała się wykonywać jak najmniej obciążających ją operacji - szczególnie wszelkiego rodzaju przysiadów na niej, czy dłuższego stania. Nawet za cenę rezygnacji z pewnej dozy samodzielności - korzystaj z pomocy bliskich. Zabiegi mające pomóc jednej nodze, często bardzo szkodzą tej drugiej. Poznałam to na własnej skórze. Być może Twój lekarz ostrzegł Cię również o tym, ale tak na wszelki wypadek... :-).

POWODZENIA :-).

Ewa

Strona 2 z 6 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/