Rzepka
http://www.kolana.hg.pl/forum/

Margolci boczne przyparcie
http://www.kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=482
Strona 2 z 5

Autor:  Margolcia [ 11 mar 2011, o 18:55 ]
Tytuł:  Re: Margolci boczne przyparcie

Czesc :)
Jestem po 2 turach rehabilitacji. Jest coś nie tak z moim kolanem, tzn. dalej trzeszczy i przeskakuje. Czuję jak rzepka się rusza. Przeskakuje trochę inaczej niż przed uwolnieniem bocznym. Teraz przy każdym wyproście słychać trzask i czuję jak przeskakuje(mam wrażenie że jest trochę gorzej- tylko ból zniknął).

Autor:  Margolcia [ 27 cze 2011, o 20:31 ]
Tytuł:  Re: Margolci boczne przyparcie

Witam.
Dawno nie pisałam. Jestem po zabiegu uwolnienia bocznego w kolanie prawym. Niestety ten zabieg nic nie dał. Dalej boli. Ból jest nie do zniesienia. Na domiar złego lewe kolano też dokucza. Mój ortopeda stwierdził że lewe kolano też ma boczne przyparcie rzepki. A jeśli chodzi o prawe kolano to zmiany zwyrodnieniowe są ogromne(w jednym przedziale). Na razie mam kolejną rehabilitację(na oba kolana). Lekarz mówił że w niedalekiej przyszłości będzie mnie czekała operacja wymiany kolana-endoproteza jednoprzedziałowa nie całkowita. Mam dopiero 23 lata i trochę się boję.

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 29 cze 2011, o 23:30 ]
Tytuł:  Re: Margolci boczne przyparcie

Cześć Margolciu, to bardzo podobnie jak u mnie. Ja na szczęście nie cierpię, o ile tylko nie ruszam się zbyt dużo (chociaż brak ruchu i duże ograniczenie aktywności życiowej to tez cierpienie).
Chyba potwierdzamy tezę, że uwolnienie boczne często nie przynosi poprawy. Szczególnie gdy boczne przyparcie towarzyszy rozległym uszkodzeniom chrząstki. Przekonuję się, że te ostatnie mimo różnych przeszczepów i innych cudów są w praktyce ciągle bardzo trudne do leczenia (jeśli po prostu nie niemożliwe).

Autor:  Margolcia [ 16 wrz 2011, o 11:51 ]
Tytuł:  Re: Margolci boczne przyparcie

Witam ;)
Jestem 9 miesięcy po artroskopi i uwolnieniu bocznym rzepki. Jest coraz gorzaj. Ból jest nie do zniesienia, towarzuszy mi prawie cały czas. Jest gorzej niż przed operacją. Mój ortopeda mówi że mam ogromne zmiany zwyrodnieniowe w prawym kolanie. Na domiar złego lewe kolano też boli,przeskakuje-jest stwierdzone boczne przyparcie rzepki. Leki przeciwbólowe żadko pomagają, a jeśli pomogą to na krótką chwilę.
Znów miałam kilka razy rehabilitacje-krio, DD, laser, ćwiczenia. Niestety nie pomogło. Ostatnio miałam zastrzyk dostawowy ze sterydów(diprophos). No i to też nie pomogło.Mam 23 lata a czuję się jak stara babcia, ból bardzo mnie ogranicza, pn: cięzko mi się chodzi po schodach, na spacer idę z laską, przez ból mało śpię, czasami ciężko ubrać mi skarpetkę.
Co może mi pomóc, jakieś inne zastrzyki czy kolejna operacja?

Autor:  Rosomak [ 14 paź 2011, o 18:12 ]
Tytuł:  Re: Margolci boczne przyparcie

Margolcia

Czytając twojego ostatniego posta przypomniało mi się, co się działo ze mną jakoś w czerwcu tego roku. Teraz jest o dziwo lepiej, choć nadal boli. generalnie nie obciążałam kolan, byłam kilka razy u fizjo, trochę czasami ćwiczyłam w domu z rozciągliwa guma i piłka, trochę rowerka-ale po 10 min boli. Miałam pole magnetyczne robione 3 razy i jakieś prądy dziwne... nie umiem tego teraz nazwać i od dwóch miesięcy biorę 4flex na bazie kolagenu. Moze trzeba zmienić fizjoterapeutę albo lekarza? Ktoś mi powiedział, ze im więcej lekarzy odwiedzisz tym lepiej, może w końcu ktoś zauważy coś konkretnego albo będzie na tyle kompetentny aby udzielić dobrej rady?

Autor:  Margolcia [ 11 sty 2012, o 15:15 ]
Tytuł:  Re: Margolci boczne przyparcie

Cześć :D
27.12.2011r miałam artroskopie kolana lewego(artroskopia stawu kolanowego lewego, synowektomia, debridement, waporyzacja zmienionych chorobowo powierzchni stawowych. Uwolnienie boczne.). W rozpoznaniu mam napisane "chondromalacja rzepki lewej i kłykcia bocznego piszczeli stopnia II.Boczne przyparcie rzepki".
Czyli jest podobnie jak z prawym kolanem. Gdy mój ortopeda skończył zabieg powiedział:"szału nie ma z tym kolanem i jest kiepsko.Nie jest tak tragicznie jak z prawym ale nie jest dobrze".
Jestem dobrej myśli i mam nadzieję że wszystko będzie OK. Niedługo rozpocznę rehabilitację i będzie coraz lepiej(przynajmniej z lewym kolanem).

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 12 sty 2012, o 10:17 ]
Tytuł:  Re: Margolci boczne przyparcie

Margolciu, życzę serdecznie udanej rehabilitacji :-). A jak miewa się prawa noga?

Autor:  Margolcia [ 13 sty 2012, o 12:44 ]
Tytuł:  Re: Margolci boczne przyparcie

Prawa noga kiepsko. Boli gdy wchodzę po schodach a gdy schodzę to czuję straszny ucisk. Gdy przykładam rękę do kolana czuję jak by się tam wszystko ruszało.Nauczyłam się żyć z bólem. Ortopeda powiedział że rokowania mam fatalne i jeszcze jakiś czas będę musiała znosić ból. Na kolejnej kontroli może się dowiem jakie będą plany co do prawego kolana. Na razie co jakiś czas mam rehabilitacje, no i leki przeciwbólowe(plus polprazol na żołądek).

Autor:  Patrycja88 [ 31 sty 2012, o 22:51 ]
Tytuł:  Re: Margolci boczne przyparcie

W tym roku bede miała dopiero 24 lata, a mam chondromalacja rzepki obu stawów kolanowych IV stopnia od hm... 8-9 roku życia! :/ przeszłam artroskopie - pomogło, na jakiś czas. Zmieniłam ortopede - zalecił mi zastrzyki Hialux dostawowe - pomogło, ale też na jakiś czas:/ wiec znow poszlam do innego ortopedy i na dniach bede miala kolejne operacje tj. uwalnianie troczków bocznych rzepki. W czasie rekonwalescencji cały czas biore preparaty z glukozamina, siarczanem chondroityny oraz kwasem hiauronowym. Ból niestety cały czas jest obecny :/ mam nadziej, ze kolejne operacje pomoga, bo przeciez zwariowac można :/
Ktoś z was z chondromalacją jak ,,wraca do zdrowia'' ? bo przeciez to nie jest uleczalne :/

Autor:  lukson [ 2 lut 2012, o 16:57 ]
Tytuł:  Re: Margolci boczne przyparcie

Ludzie kochani przestańcie się operować w przypadku chondromalacji. Nie bierzcie preparatów. To nie pomoże wam!!!!!!!!

Strona 2 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/