Rzepka
http://www.kolana.hg.pl/forum/

Desperacja zabieg czy dalsza rehabilitacja = co byście zrobili ???
http://www.kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=374
Strona 9 z 42

Autor:  ags [ 13 paź 2010, o 08:58 ]
Tytuł:  Re: Desperacja zabieg czy dalsza rehabilitacja = co byście zrobili ???

Widzialam juz kiedys ten temat ale nie pamietam co tam bylo.... W kazdym razie nie zmienia to faktu ze lekarze stosuja to czasem zamiennie a nie jest to to samo

Autor:  montanka [ 13 paź 2010, o 10:05 ]
Tytuł:  Re: Desperacja zabieg czy dalsza rehabilitacja = co byście zrobili ???

Kasika tamten temat znam bo sama go zakładałam ;) Ale nadal jakoś ten temat mnie nurtuje ;)

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 13 paź 2010, o 20:41 ]
Tytuł:  Re: Desperacja zabieg czy dalsza rehabilitacja = co byście zrobili ???

Tu jest ten temat
viewtopic.php?f=11&t=187.
Mam propozycję, aby dalszą dyskusję na ten temat kontynuować właśnie tam i starać się (w miarę możliwości) dzielić problemy na oddzielne wątki odpowiednio zatytułowane - tak właśnie jak zrobiła to montanka. Łatwiej będzie wtedy zapanować nad informacjami, wracać do nich, wyszukiwać itp.

Autor:  ania121 [ 24 lis 2010, o 22:57 ]
Tytuł:  Re: Desperacja zabieg czy dalsza rehabilitacja = co byście zrobili ???

ags jeśli jeszcze tu czasem zaglądasz, napisz proszę jak pierwsze wrażenia parę dni po zabiegu :roll: :?:

Autor:  ags [ 25 lis 2010, o 17:45 ]
Tytuł:  Re: Desperacja zabieg czy dalsza rehabilitacja = co byście zrobili ???

zagladam zagladam ;) wgl operacje mialam jeszcze przed obchodem (który jest o 9.00), takze nie zdarzylam sie az tak zestresowac ;D nie boli az tak bardzo. Najgorsze jest to w tym szpitalu, ze salach jak ktos przechodzi to podloga bardzo sie trzesie, od czego lozko, od czego z kolei boli kolano ;p No a z rzeczy ktore niemalze zawsze sa przy takich zabiegach to straszne jest odciaganie drenu ;/ 3 razy dziennie go odciagaja i to na prawde boli ;< no i jeszcze podobno wyjmowanie go ale tego jeszcze nie wiem. Mialam miec dzis wyciagany dren ale kolano zaczelo mi bardziej krwawic bo najpierw w ciagu 3h (od porannego sciagania do tego jak przyszli po mnie zeby zabrac na opatrunkowa)zebralo mi sie dosc duzo krwi ;/ mimo wszystko mnie zabrali i rozcieli opatrunek, ale jak zaczeli odciagac krew i nadal leciala to stwierdzili ze wola mnie dzien dluzej pomeczyc niz mi dzis wyjac a potem naklowac jak mi sie krew zbierze w stawie ;/ no podobno dren najgorszy. dzis jeszcze sie dowiedzialam ze na prawde moja operacja miala sens bo bylo tam co robic w kolanie to jestem tym troche podbudowana ze nie na marne sie zgodzilam cierpiec ^^

Autor:  ania121 [ 26 lis 2010, o 21:00 ]
Tytuł:  Re: Desperacja zabieg czy dalsza rehabilitacja = co byście zrobili ???

a co wyszło dodatkowo, z tych nieplanowanych kwestii ???

Autor:  ags [ 26 lis 2010, o 22:14 ]
Tytuł:  Re: Desperacja zabieg czy dalsza rehabilitacja = co byście zrobili ???

chodzi tutaj o wyjecie drenu? nic nie wyszlo dodatkowo. balam sie ze nie wyjde dzis ale doktor ktory mnie operowal stwierdzil ze dzis mi wyjmuja dren bo niewiele mi juz krwawi kolano i moge wyjsc dzisiaj, takze juz jestem w domu ;) Teraz juz moge powiedziec ze wyjmowanie drenu wgl nic a nic nie boli! ;)

Autor:  ania121 [ 26 lis 2010, o 23:16 ]
Tytuł:  Re: Desperacja zabieg czy dalsza rehabilitacja = co byście zrobili ???

"dzis jeszcze sie dowiedzialam ze na prawde moja operacja miala sens bo bylo tam co robic w kolanie" myślałam, że znaleźli coś jeszcze

Bardzo masz opuchnięte kolanko ?? Jak zakres zgięcia?? Chodzisz już pomolutku idzie na niej ustać?? Jakie dostałaś zalecenia na przyszłość ??

Autor:  ags [ 27 lis 2010, o 00:23 ]
Tytuł:  Re: Desperacja zabieg czy dalsza rehabilitacja = co byście zrobili ???

Nie nie nie. Nic nowego nie znalezli. Chodzilo o to ze dobrze ze to mi zoperowali bo mieli co wycinac. Podobno blona maziowa byla niezle przerosnieta no i z troczkami tez bylo co robic. O zgieciu to nie ma co mowic jeszcze bo rehabilitacje zaczynam od poniedzialku. Zgiecie jakies mam bo nie mam pelnego wyprostu ;p ustac na tej nodze? Hmm.... Postawic na ziemi to ja ja moge i nawet cos tam obciazyc (ovzywiscie niewiele) ale wylacznie stojac na calej stopie a nie na palcach ;) musze chodzic o kulach oczywiscie narazie. no i od pon do pt codziennie na rehabilitacje bd teraz kursowac. Jak z opuchlizna to do konca nie wiem... No jest troche opuchniete... Tak mniej wiecej dwa razy wieksza niz normalnie xD

Autor:  ania121 [ 30 lis 2010, o 16:45 ]
Tytuł:  Re: Desperacja zabieg czy dalsza rehabilitacja = co byście zrobili ???

To dobrze, bo już myślałam, że coś jeszcze w kolanku było. Co masz zlecone w rehabilitacji, jakiś laser, stymulacje mięśni ?? Jakie ćwiczenia każą na ten moment robić. Jak w ogóle z rehabilitacją po drugim dniu ciężko jest?? Kiedy wybierasz się do szkoły ?? PS a z tymi opadami śniegu miałaś jednak trochę racji tylko dobrze, że zaczęło konkretnie padać jak już ze szpitala wyszłaś

Strona 9 z 42 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/