Rzepka
http://www.kolana.hg.pl/forum/

Modelowy przypadek
http://www.kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=196
Strona 2 z 2

Autor:  G.I.Jane [ 3 lut 2010, o 01:42 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

hmm, a na czym polega lateralizacja?

Autor:  mon72 [ 3 lut 2010, o 12:13 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

Przyjrzyj się zdjęciom z przesłanego linka - na tych dolnych rzepka zupełnie przesunęła się na boczną stronę. To oczywiście apogeum , wręcz zwichniecie ale unaocznia kierunek przesunięcia. U ciebie w ogóle nie widać żadnego przesunięcia. Według mnie obie rzepki sa prawidłowo ustawione.

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 6 lut 2010, o 20:49 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

Werciu, Moniko - przesunęłam posty związane z ćwiczeniami Werci do jej wątku http://www.kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=3&t=203. Werciu, trzymam kciuki :-).

Moniko, czyli jak rozumiem, lateralizacja rzepki oznacza jej przesunięcie (podwichnięcie), a boczne przyparcie to... przyparcie :-), czyli coś w rodzaju lekkiego obrotu wokół osi bez przesunięcia? Wydawało mi się, że lekarze dość zamiennie używają tych pojęć - w każdym razie w moim przypadku używali obu. Zapewne mogą być połączone. Ale w sumie chyba obie te rzeczy leczy się podobnie - przynajmniej na etapie rehabilitacji? W przypadku wyraźnego przesunięcia rzepki zapewne są większe wskazania do leczenia operacyjnego (przecięcie troczków bocznych, plastyka przyśrodkowych, osteotomia). Warto abyśmy to sobie uporządkowali, więc popraw mnie proszę, jeśli trzeba :-).

Autor:  palma [ 24 lut 2010, o 21:19 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

To ja tylko dodam, że mój lekarz nadmierną lateralizację i boczne przyparcie wymienił po przecinku. Więc on też najwyrazniej rozróżnia obie jednostki.

Autor:  G.I.Jane [ 5 mar 2010, o 04:11 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

czy ktos moze wtakim razie nieco przyblizyc roznice?

moje kolanka maja sie tak sobie. calymi dniami niestety je mecze, i kazdego dnia wieczorem bola. przez noc odpoczywaja i w dzien znow sie mecza. jak probuje tanczyc, to niestety 3 tance i kolana sa gorace i bola. pracuje tutaj duzo fizycznie, praca przy koniach na farmie niestety tego wymaga. mam nadzieje ze moje kolana dadza rade.

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 5 mar 2010, o 12:33 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

Montanka założyła oddzielny wątek na to zagadnienie viewtopic.php?f=11&t=187&p=1286#p1286, więc może tam podyskutować dalej, choć jak dla mnie sprawa jest mniej więcej wyjaśniona. Dzięki, Moniko.

G.I.Jane trzymam kciuki za kolanka. Choć najlepiej byłoby je zapewne pooszczędzać...

Autor:  G.I.Jane [ 6 mar 2010, o 23:55 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

niestety nie ejst to mozliwe przy tym trybie pracy. ale zastanawiam sie, czy chodzenie nie jest tez troche forma rehabilitacji? w sumie sie miesien wyrabia chyba? no i jazda konna, cwiczy przywodziciele...

Autor:  mon72 [ 7 mar 2010, o 01:08 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

Często polecam jazdę konna na problemy z bocznym przyparciem rzepki - rzeczywiście wspomaga pracę przywodzicieli. Ważne aby trzymać stopy równolegle do konia - nie odstawiać ich na zewnątrz(obiło mi się o uszy, ze teraz taka własnie panuje metodyka - łydka do konia, stopa odwiedziona). W takich warunkach wyrabiamy poprawna biomechanikę pracy stawu kolanowego. Chodzenie - raczej bez znaczenia terapeutycznego.

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 7 mar 2010, o 13:30 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

Super to wymyśliłyście, dziewczyny! Otworzyłam nowy wątek poświęcony hipoterapii bocznego przyparcia rzepki viewtopic.php?f=13&t=254 :lol: .

Strona 2 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/