forum o naszych kolanach

Witam wszystkich, jestem tu nowy ale mocno zdesperowany
Jestem 6 miesiecy po rekonstrukcji ACL z uzycie centralnego pasma wiezadla rzepki. Trenuje koszykowke w klubie i do tego na silowni. Tyle o mnie na razie. O problemach:
1. Po pelny wyproscie w stawie kolanowym, przy probie zgiecia rzepka przez chwile zostaje na gorze i potem zeskakuje na dol. Domyslam sie ze problem tkwi ze glowie prostej miesnie czworoglowego, lecz nawet gdy go dobrze rozciagne (pelny zakres) problem pozostaje. Zeby osiagnac pelny zakres musze kilka razy pomeczyc noge, nie rozciaga sie tak latwo jak lewa jeszcze. Gdy sie rozciagam czuje wlasnie lekkie "ciagniecie" przy bocznej glowie czworoglowego, moze tam jest jakis przykurcz?
Przy tej zeskakujacej rzepce wydaje mi sie ze delikatnie czuje przyparcie z bocznej strony.
Przejdzmy do bolu, a tu jest smiesznie. Bol wystepuje raz ze strony przysrodkowej, toz obok wiezadla rzepki (najczesciej) (http://soltys.piasta.pl/kolano1.JPG). Miejsce te jest wyraznie pogrubnione. Jak widac na zdjeciu mniej wiecej tam mialem wejscie artroskopowe. Czasami po bocznej stronie (koncowka rzepki-poczatek wiezadla rzepki). Czy to moga byc troczki?
Z ciekawszych rzeczy zauwazylem ze patrzac na nogi z gory (w lekki przysiadzie) zdrowe kolano "patrzy" na drugi palec stopy a chore na duzy...Czyli tak jakby do srodka lekko. Nie wiem skad to, moze to stopa sie "krzywi"? Gdy lezac uniose lekko zgiete kolano przed siebie jest tak samo, palce sa bardziej skierowane na zewnatrz niz w zdrowej nodze...
Przy staniu na jednej nodze wychodzi mi troszke cos takiego
Miesnie posladkowe powinienem miec silne bo dosc mocno nad nimi pracowalem, tak samo kulszowo-goleniowe. Szybciej problem moze tkwi w czworoglowym bo przez to ze boli mnie kolano mimo cwiczen noga jest dalej chudsza od zdrowej.
A moze to byc przez slabe rozciagniecie ktoregos miesnia? Obawiam sie ze to wszystko to bledne kolo i trzeba znalezc przyczyne jakas a nie zaleczac przez odpoczynek czy cos...Z gory dziekuje za jakiekolwiek pomysly
ps. lekarz prowadzacy spytany o miejsce bolu stwierdzil "nie ma tu nic waznego" a apropo rzepki ze "po rekonstrukcji i pobraniu przeszczepu z tego tak sie dzieje i rzepka za jakis czas wroci na swoje miejsce" ale mi osobiscie cos sie wydaje ze za dlugo to juz trwa i za dlugo boli

Witaj, Sołtysie .

Hmmmm... chyba nie mamy tutaj wielkich doświadczeń z tego typu sprawami (choć poczekajmy jeszcze na opinie innych) i dlatego, jeśli masz kłopot w dotarciu do dobrego rehabilitanta proponowałabym przesłanie tego postu do "konkurencji", czyli na forum rehabilitacja.pl. Tam specjaliści często odpowiadają na takie problemy. Tyle że, mnie się nigdy nie udało tam zarejstrować. Spróbuj jednak. Aaaa... jest tam też sporo materiałów na temat rehabilitacji po rekonstrukcji ACL, w wątkach przyklejonych na samym początku forum.

Ja mogę powiedzieć tyle, że te bóle po stronie przyśrodkowej i bocznej, to na moje niefachowe oko raczej nie wyglądają mi na troczki (po stronie przyśrodkowej to chyba raczej gęsia stopka).
Patrząc na Twoje zdjęcie w przysiadzie na 1 nodze mam wrażenie, że rzeczywiście skręcasz kolano do strony przyśrodkowej, co może świadczyć o słabości zewnętrzynych rotatorów biodra (czyli mm. pośladkowych). Ja mam teraz dokładnie taki sam problem i rehabilitant ostatnio zalecił mi inne ćwiczenia na to - zamiast takich standardowych na mięśnie pośladkowe. Oprócz tego należy się starać w czasie przysiadu świadomie korygować pozycję kolana (to też jest dobre ćwiczenie), a to jest znacznie łatwiejsze w przysiadzie na obu nogach (to nie jest taki zwykły przysiad, ale ponieważ masz spore doświadczenie zakładam, że wiesz o co chodzi).
Skoro chora noga jest ciągle chudsza od zdrowej to na pewno masz rację, że trzeba "zainwestować" w pakowanie czworogłowego. Oczywiście mamy tu sporo ćwiczeń, ale jak sam piszesz, "Obawiam sie ze to wszystko to bledne kolo i trzeba znalezc przyczyne jakas a nie zaleczac przez odpoczynek czy cos...", a to może zrobić tylko dobry fachowiec.

Daj nam jednak proszę koniecznie znać o rezultatach. Osobiście jestem bardzo ciekawa, bo jak napisałam teraz walczę z problemem podobnym do Twojego, a Twoje doświadczenia mogą się w przyszłości bardzo przydać innym.

Powodzenia !

Mam ten sam problem, w dodatku rotuje wewnętrznie udo także w trakcie chodzenia a nawet leżenia i jak dotąd żadne ćwiczenia nie pomogły (łącznie z BPU , korekcja tapami również.

dzieki Ewa, a jakie cwiczenia dal Ci na posladkowe?
co do przysiadu to bardzo ciezko mi odkrecic rzepke na zewnatrz...moze jak szerzej rozstawie nogi (szerzej niz barki)
co do rehabilitacji po rekonstrukcji to jestem juz po, teraz chce skorygowac "bledy"
nie pokoi mnie te zgrubienie po przysrodkowej czesci wiezadla rzepki (miejsce bolu) czy to aby przypadkiem nie jest przerośnięty fałd błony maziowej...zamiescilem w linku zdjecie mojego kolana, nic Ci nie przychodzi do glowy co to moze byc? co do gesiej stopki to wydawalo mi sie ze ona jest nizej ale moze sie myle...
jakie miesnie jeszcze odpowiadaja za rotacje zewnetrzna poza posladkowymi?
ps. zdjecie na jednej nodze nie jest moje tylko jakies z internetu, moje zamieszcze niedlugo ale mocno sie nie rozni

Raczej nie jest to przerośnięty fałd błony maziowej, aczkolwiek pewności nigdy nie mamy. Miałam przerośnięty w/w fałd i to dość mocno, bo zaraz kierowali na stół, ale nic mi nie puchło, ani nie było zgrubione ... Przerośnięty fałd błony maziowej chyba, aż takich mocnych objawów jak na zdjęciu nie daje - przypomina to bardziej zbieranie się płynu w kolanie ...

___________
*jeśli jestem w błędzie, niech ktoś mnie poprawi

I to Twoje spuchnięte miejsce, Sołtysie, jest chyba jednak wyraźnie poniżej rzepki. Ja coś nie mogę dopatrzeć czy to gęsia stopka, czy nie, ale ty z łatwością powinieneś znależć taką wyraźną 'poduszeczkę' na zdrowej nodze.
Ja miałam dość spory obrzęk błony maziowej, spowodowany chyba właśnie fałdem błony maziowej (ale cała przyśrodkowa część rzepki i obszar nad rzepką były spuchnięte). Wiesz Sołtysie, tu naprawdę potrzebny jest chyba fachowiec... Fałd lekarze sprawdzali mi tak, że naciskali w miejsce przyśrodkowego, dolnego "rogu" rzepki - było to mocno bolesne (teraz nie jest, a fałd jest nadal i do wycinki). Wiesz, ja myśle, że bez fachowca się tu nie obejdzie...

O ćwiczeniach napiszę troszkę później, bo teraz muszę lecieć .

Lenko, w czasie mojej ostatniej wizyty w Carolinie lekarz zalecił mi RTG całej nogi na stojąco i potem wyjaśnił, że sprawdzał czy nie mam jakiejś bliżej nieokreślonej "rotacji". Nie mam, więc nie zgłębiałam tego problemu, ale może jeśli intensywna rehabilitacja nie pomaga to to mógłby być jakiś trop?

hmm to zgrubienie jest twarde...nie wiem czy nie zrobil sie tam jakis zrost po wejsciu artroskopowym? bo w sumie boli w okolicach blizny...chcialbym sie dowiedziec co tam jest w ogole, bo jakos w atlasie nie moge sie dopatrzec...te troczki sa wyzej?
gesie stopki tez nie moge znalezc

Hej Sołtysie, poźno już troszkę wiec tak na szybciutko. Te zewnętrzne rotatory to mięśnie pośladkowe (wielki i średni, a także tzw. rotatory głębokie czyli mm. gruszkowaty, mm. bliźniacze, czworoboczny uda i jeszcze inne). Można je obejrzeć tu: http://www.ju-jitsu.cad.pl/pol/uzytkowe/cialo.htm.

Moje nowe ćwiczenie:
- leżenie na plecach, nogi ugięte w kolanach stopy na podłodze.
- rolujemy miednice (prosty ruch, ale trudny do opisania - coś przeciwnego do wypinania pośladków, staramy się, jakby podnieść kość łonową do góry napinając mięśnie brzucha, chowając pośladki), pięty wbite w podłogę, plecy nie odrywają się. Gdybyś miał problemy ze zrozumieniem tego ruchu daj znać, postaram się poprawić .
- w tej pozycji ściągamy pośladki przez ok. 5 sek. Ćwiczenie powtarzamy przez 5 minut.

Dobrymi, tradycyjnymi, ćwiczeniami na te rotatory i odwodziciele jednocześnie są właśnie przysiady, z kontrolowaniem pozycji kolan. Mnie w przysiadzie na jednej nodze też to na razie nie wychodzi, ale gdy robię przysiad obunóż, czyli tzw. Małysza , jest dużo lepiej. Mam zalecone właśnie też coś takiego. Tego typu ćwiczenia zawiera również zestaw od Michelle. U niej dodatkowo jest napinanie taśmy owiniętej wokół kolan w przysiadzie. Te ćwiczenia są o tyle dobre, że ćwiczą jednocześnie VMO i pośladki.
Cieszę się, że u nas mi to ktoś zalecił, bo do tej pory czułam, że to jest chyba to co powinnam robić, ale nie chciałam jednak szaleć samowolnie...

Jest jeszcze jedno chyba niezłe. Wygląda tak jak tu http://www.aafp.org/afp/20050415/1545.html, rysunek 5. Czyli stoimy na stopniu i na prostej nodze pracując tylko biodrem opuszczamy i podnosimy drugą nogę. Tutaj jest zalecane na coś innego, ale czytałam, że właśnie to ćwiczenie specyficznie jest dobre dla tych co krzywią kolano do środka. Czasem robię je sobie, choć mam lekkie wyrzuty sumienia, bo akurat nie pytałam rehabilitanta i nie chce przesadzić .

Acha, robiąc te ćwiczenia należy pamiętać o rozciąganiu bocznej strony uda oraz o tym aby dawać mięśniom odpocząć, nie pakować za ostro (wskazówka rehabilitanta).

Jeśli chcesz sam sprawdzić czy nie masz jakichś przykurczów, to może ten post się przyda: viewtopic.php?f=48&t=26&p=43&hilit=czy+jestem+dobrze+rozci%C4%85gni%C4%99ty#p43

Dobrej nocy

Ps. Jeśli to zgrubienie jest twarde, to to raczej również nie gęsia stopka... Nie czuję się mocna w tym temacie

oczywiscie mam przykurcz miesnia czworoglowego, bardzo ciezko jest mi dotknac pieta posladka, udaje sie to dopiero po kilku minutach rozciagania...i wydaje mi sie ze wlasnie glowa boczna tego miesnia jest bardziej przykurczona. Codziennie sie rozciagam ale nie daje to zadnych efektow patrzac na bol kolana czy ruch rzepki. Moze kiedy miesien bedzie tak samo rozciagniety jak w zdrowej nodze to wroci do porzadku? jak rozciagnac boczna strone uda? tylko przez dociskanie pieta posladka czy cos jeszcze?